Lubin znalazł się na liście miejsc, w których mają zostać zamontowane urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości. Okazuje się jednak, że jest on tylko jednym z pięciu rezerwowych punktów. I szanse, że to urządzenie pojawi się na krajowej trójce w pobliżu naszego miasta, są raczej niewielkie.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego opublikował listę z 34 miejscami, w których jeszcze w tym roku zamierza zamontować urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości. Łatwo można było ją znaleźć w internecie. Zainteresowali się nią również lubinianie. Dostaliśmy na maila kilka informacji o tym, wraz z załączoną listą punktów wybranych przez ITD.
Lubin jednak znalazł się na samym końcu listy. Jest jednym z pięciu miejsc rezerwowych (to te zaznaczone na szaro). – Jeżeli nie będzie można zamontować urządzenia w jednym z 29 wybranych przez nas miejsc, wtedy postawimy je w punkcie z listy rezerwowej. Ale obecnie szanse na to są niewielkie – mówi Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Pierwsze urządzenia mają zostać zamontowane w drugiej połowie 2014 roku, ostatnie w 2015.
System będzie działał podobnie jak tradycyjnie fotoradary. – Na początku i na końcu odcinka ustawione będą urządzenia, które będą fotografować tablice rejestracyjne przejeżdżających samochodów. Potem komputer precyzyjnie wyliczy średnią prędkość. Jeżeli będzie wyższa niż dozwolona, zdjęcie zostanie wysłane do nas i dalej procedura będzie taka sama, jak w przypadku tradycyjnych fotoradarów – mówi Łukasz Majchrzak.
Listę punktów wytypowanych przez ITD publikujemy w załączniku.