Dobra informacja dla wszystkich kibiców piłki nożnej, którzy czekali w długiej kolejce na zakup biletów na sobotnie show. W przyszłości nie będą już musieli stać godzinami pod gołym niebem, by obejrzeć ukochaną drużynę.
– Każdy, kto przeszedł przez tę gehennę może już być spokojny – obiecuje Paweł Jeż, prezes Zagłębia Lubin. – Wszyscy, którzy zostali zarejestrowani przez nasz system, w przyszłości będą mogli kupować bilety za pośrednictwem Internetu. Wystarczy tylko wejść na stronę naszego klubu – dodaje.
Prezes rozumie, że lubińscy kibicie nie są przyzwyczajeni do takich niedogodności. Prosi jednak o zrozumienie, ponieważ nigdy wcześniej spotkanie piłkarskie nie cieszyło się aż takim zainteresowaniem.
Paweł Jeż nie ukrywa zadowolenia z bardzo wysokiej frekwencji kibiców. – To będzie absolutny rekord. Na dziś zostało tylko około dwóch tysięcy miejsc. Spodziewamy się, że w dniu otwarcia wolnych będzie zaledwie kilkaset foteli – przyznaje z dumą w głosie.
Docelowo na stadionie czynne będą cztery kasy z dwoma stanowiskami w każdej. Ponadto wejściówki na stadion będą dostępne także w Muzie i Defilu.
JOM
Fot. Joanna Michalak
Paweł Jeż