Miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Wjechał w żywopłot, po czym wysiadł z auta i próbował schować się przed policjantami na klatce schodowej jednego z bloków.
Kolejny raz czujność mieszkańców Lubina przyczyniła się do schwytania nieodpowiedzialnego kierowcy. W piątek, 20 lipca, mieszkańcy osiedla widzieli, jak zataczający się mężczyzna wsiada do samochodu. Poinformowali o tym mundurowych.
Mężczyzna wjechał w żywopłot, a przed funkcjonariuszami ukrył się w klatce schodowej jednego z bloków. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Uciekinierem okazał się 48-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Był kompletnie pijany. Miał w organizmie 3,2 promila alkoholu.
Kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Ale to nie wszystko.
– Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż trzy lata. Może orzec również świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tys. złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tys. złotych – tłumaczy starszy aspirant Sylwia Serafin, rzecznik prasowy lubińskiej komendy.