Przejazd kolejowy na 1 Maja został wyremontowany, teraz kolej na ten znajdujący się przy wyjeździe z Lubina na Legnicę, na trasie E65. Trzeba przygotować się na spore utrudnienia. Nie będzie objazdów. Droga nie zostanie zamknięta. Samochody puszczane będą na przemian, wahadłowo. Na tej ruchliwej trasie mogą się więc utworzyć spore korki. Remont potrwa pięć dni, a rozpocznie się w październiku.
Polskie Linie Kolejowe miały problem z remontem tego przejazdu, a właściwie z wyznaczeniem objazdów. Dolnośląskie Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu stwierdziły, że natężenie ruchu na tej drodze jest zbyt duże, by skierować ruch na mniejsze, boczne drogi.
– Zarządca drogi (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – przyp. red.) zgodził się pokryć wszelkie koszty remontów, jeżeli drogi wyznaczone do objazdów zostaną uszkodzone – powiedziała nam w lipcu Małgorzata Borówka z Dolnośląskiego Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury Komunikacyjnej Dolkom z Wrocławia, któremu Polskie Linie Kolejowe zleciły remont.
DSDiK nie przystało jednak na tę propozycję. Żeby więc przeprowadzić remont przejazdu, zdecydowano się na częściowe zamknięcie drogi.
– Ruch puszczany będzie wahadłowo – mówi Oskar Olejnik, rzecznik linii kolejowych we Wrocławiu.
Remont potrwa pięć dni, z przerwami. Najpierw 4 i 5 października, a potem 11, 12 i 15 października.
– Ten rozstrzał terminów spowodowany jest przez zarządcę tej drogi – dodaje Oskar Olejnik.
Na przejeździe wymienione zostaną płyty, naprawione odwodnienie oraz wylany nowy asfalt.