Lubińskie szczypiornistki niedawno miały okazję na nietypowy sparing. Do Lubina zawitała kadra narodowa Korei Południowej, która przygotowuje się aktualnie do igrzysk olimpijskich. Konfrontacja azjatyckiej ekipy z miedziowymi, była dla naszej ekipy niezwykłym wydarzeniem. Klub liczy na to, że takie spotkania będą stałym elementem okresu przygotowawczego Zagłębia. Latem, możliwy jest kolejny taki mecz.
Utytułowana kadra Korei Południowej prezentowała na parkiecie Hali RCS bardzo szybką piłkę ręczną. Dwukrotnie zawodniczki Lim Young Chula okazały się zdecydowanie lepsze. Również w konfrontacji z Jelenią Góra, Azjatki były bezkonkurencyjne.
– Najważniejsze jest to, że Lubin gościł reprezentacje Korei, która wystąpi podczas igrzysk olimpijskich. Pobyt takiej ekipy, która wystąpi w tak prestiżowym turnieju, to dla naszego miasta wspaniała sprawa – przyznaje Witold Kulesza, prezes MKS Zagłębia Lubin.
Lubiński klub już niebawem może być gospodarzem podobnego starcia. Szef miedziowej ekipy nie chce jeszcze zdradzić z kim przyjdzie się mierzyć zawodniczkom Zagłębia. Wiadomo tylko, że może to być zespół z Afryki.
– Nie chciałbym wyprzedzać faktów, ale prawdopodobnie latem, kolejny zespół z bliższego wschodu może zawitać do Lubina, również na obóz. Decyduje o tym przede wszystkim wspaniała hala, warunki hotelowe i bliskość sparingpartnerów, jeśli mówimy o piłce ręcznej – podkreśla szef miedziowego klubu.