Jeśli na twoją skrzynkę wpłynął e-mail z informacją, że fiskus nie otrzymał twojej deklaracji PIT, nie reaguj! – alarmują pracownicy urzędu skarbowego. Podatnicy zgłaszają się do nich zaniepokojeni brakiem w dokumentacji, tymczasem te e-mailowe komunikaty są kolejną próbą wyłudzenia danych osobowych.
Fałszywe e-maile zawierają informację, że do urzędu nie wpłynęło nasze rozliczenie z tytułu podatku PIT za rok 2015. Jest też prośba o przesłanie rozliczenia na wskazany w wiadomości adres. Fiskus ostrzega, by pod żadnym pozorem tego nie robić i przypomina, że nie komunikuje się w takich sprawach za pośrednictwem zwykłego e-maila.
Dane osobowe są obecnie cennym towarem rynkowym, poszukiwanym przez ludzi, którzy chcą je wykorzystać do własnych celów. Informacje te bywają pozyskiwane różnymi metodami – od bardzo prostych po wyszukane, wykorzystujące skomplikowane techniki informatyczne czy środki socjotechniczne. Z tego względu za każdym razem przy udostępnianiu danych osobowych należy zachować daleko idącą ostrożność.
– Nie powinniśmy podawać naszych danych wtedy, gdy w ogóle nie wiemy, kto ich od nas żąda. Warto pamiętać, że jeśli sami nie będziemy właściwie chronić naszych danych, to ani prawne regulacje, ani GIODO mogą nie uchronić nas przed przykrymi konsekwencjami takiej lekkomyślności – przestrzega dr Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
Osoba dysponująca czyimiś danymi osobowymi może np. dokonać zakupu telefonu w ofercie abonamentowej lub założyć konto w banku czy firmie pożyczkowej i zaciągnąć na taką osobę zobowiązanie pieniężne (kredyt, pożyczkę) z zamiarem nie spłacenia długu. W konsekwencji to na osobie, której dane wykorzystano w celu popełnienia takich przestępstw, będzie ciążyć spłata zaciągniętych zobowiązań aż do wyjaśnienia sprawy. Ludzie, którym skradziono tożsamość, narażeni są także na konieczność stawiania się na każde wezwanie organów ścigania prowadzących sprawy przestępstw popełnionych z użyciem ich danych. Konto bankowe założone na inną osobę może również być wykorzystane w procederze prania pieniędzy lub w celach wsparcia finansowego ataków terrorystycznych.
Aby uniknąć takiego ryzyka, GIODO zaleca przestrzeganie kilku zasad:
– nie wyrzucać na śmietnik dokumentów czy nośników informatycznych, gdyż dla potencjalnego złodzieja to kopalnia wiedzy, zwłaszcza gdy zawierają one wiele różnych informacji umożliwiających ustalenie tego, gdzie pracujemy, ile zarabiamy, kiedy nie ma nas w domu, ile mamy dzieci, jak drogie robimy zakupy,
– niszczyć dokumenty w sposób uniemożliwiający odtworzenie zawartych w nich danych osobowych,
– nie podawać w internecie, w tym na portalach społecznościowych, zbyt wielu informacji o sobie, swoich bliskich i znajomych,
– nie zamieszczać w sieci zdjęć, które mogą świadczyć o naszym stanie majątkowym,
– zachować rozwagę przy wypełnianiu i podpisywaniu różnego rodzaju ankiet, formularzy czy umów. Należy pamiętać, że administrator danych musi spełnić wobec nas obowiązek informacyjny, czyli przekazać nam niezbędne informacje na swój temat tak, abyśmy mieli pewność, przez kogo i w jakim celu dane będą przetwarzane,
– używać oprogramowania chroniącego komputer i urządzenia mobilne przed niepożądanymi działaniami złośliwego oprogramowania,
– nie odpowiadać na maile spamerów i nie używać funkcji wypisywania się z list mailingowych,
– zachować ostrożność przy korzystaniu z usług bankowości elektronicznej i dokonywaniu zakupów przez Internet,
– w serwisach internetowych i systemach komputerowych używać innych identyfikatorów i haseł, niż te, które wykorzystywane są do innych ważnych usług, np. e-bankowości, e-zakupów,
– używać trudnych do odgadnięcia haseł i okresowo je zmieniać.
