Kolejne tiry z odpadami zatrzymane

53

Wbrew deklaracjom nowego właściciela spółki R-Power na wysypisko odpadów w Kłopotowie nadal trafiają śmieci niewiadomego pochodzenia. Lubińscy policjanci zatrzymali dziś trzy tiry, które usiłowały wjechać na teren składowiska.

Jednemu z kierowców udało się przekroczyć bramę wjazdową, ale nie zdążył już opróżnić przywiezionej zawartości,. Uniemożliwili mu to funkcjonariusze lubińskiej policji , którzy po zgłoszeniu jednego z mieszkańców Kłopotowa, pojawili się na miejscu przed godziną 6.00. Dwa pozostałe auta musiały zjechać na teren spółki.

To nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Podobny miał miejsce w miniony czwartek. Także wtedy policjanci udaremnili próbę rozładowania samochodów.

– W bieżącym roku mieliśmy 14 zgłoszeń, dotyczących próby wjazdu samochód na teren wysypiska, w siedmiu przypadkach zostały one potwierdzone. Gromadzimy dokumentację, która następnie przekazywana jest prokuraturze – mówi asp. sztab. Jan Pociecha, oficer prasowy KPP w Lubinie.

Przy okazji kolejnego pożaru składowiska w Kłopotowie, który wybuchł 20 sierpnia pojawił nowsi y właściciel spółki R-Power . Grzegorz Przerywacz zapowiedział zmianę technologii przetwarzania zgromadzonych tam odpadów oraz ostateczne rozwiązanie problemu, jaki stanowi wysypisko dla najbliższego otoczenia. Niestety na słowach się skończyło, proceder trwa nadal.

Sprawą zajmuje się głogowska prokuratura, a przed sądem w Lubinie toczy się proces w sprawie sprowadzenia przez właściciela spółki R-Power zagrożenia dla zdrowia mieszkających w sąsiedztwie wysypiska osób.

MG/ug.lubin.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY