Kolejne punkty do kolekcji

21

Aussie Sambor Tczew zamyka tabelę Superligi Kobiet. Pomimo iż jest to drużyna, która ma zaledwie sześć punktów, to trzeba przyznać, że na parkiecie za każdym razem gra ambitnie i zostawia sporo zdrowia. Podopieczne Roberta Karnowskiego w ramach 20. kolejki przyjechały do Lubina. Tutaj nie było żadnych niespodzianek. Wicemistrzynie Polski poradziły sobie z rywalkami bez problemu.

Pierwsze trzydzieści minut pokazało kto rządzi na parkiecie. W wyjściowej siódemce miedziowego klubu mogliśmy oglądać min. Paulinę Tracz i Sabinę Kobzar. W późniejszym etapie spotkania na parkiet wybiegła również Dominika Daszkiewicz. Mecz był więc szansą na grę zawodniczek, które rzadziej pojawiają się w pierwszym składzie.

Zagłębie przegrywało w 1. minucie 0:1. Bramkę zdobyła młodziutka Magdalena Stanulewicz. Do remisu doprowadziła Agnieszka Jochymek. Po 7. minutach na tablicy wyników było 3:1 dla miejscowych. Celne trafienia dla Zagłębia głównie zdobywały Vanessa Jelić i wcześniej wspomniana Agnieszka Jochymek. Po kwadransie gry lubinianki wygrywały 9:3. Pod koniec spotkania Sambor poczuł chwilowy przypływ energii i zaczął odrabiać starty. Ostatnie dwa trafienia należały do gości. Do przerwy podopieczne Bożny Karkut prowadziły 16:12.

W drugiej połowie Zagłębie odskoczyło od Tczewa na różnicę dziewięciu trafień. Jednak po czterdziestej minucie nastąpił zastój i gospodynie nie mogły pokonać bramkarki gości. Tczew wykorzystał to kilkakrotnie i w 48. minucie było 22:18. Ostatecznie lubinianki nie dały sobie odebrać prowadzenia i wygrały 28:22.

Zagłębie: Maliczkiewicz-Tsvirko, Robótka, Załęczna, Tracz, Piekarz, Daszkiewicz, Semeniuk-Olchawa, Paluch, Jelić, Jochymek, Byzdra, Kobzar, Bader.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY