Kolejne opóźnienie w budowie S3

7512

Nie – jak wcześniej zapowiadano – przed wakacjami, ale do końca roku powinien zostać oddany do użytku 14-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S3 łączący Lubin z Polkowicami. Powodem kilkumiesięcznych opóźnień są „nieprzewidziane prace poprawkowe” po poprzednim wykonawcy. Kierowcy po raz kolejny muszą się więc uzbroić w cierpliwość…

W czerwcu miną już trzy lata odkąd kierowcy powinni jeździć już po nowo wybudowanej „ekspresówce” z Lubina do Polkowic. Inwestycja przeciąga się w czasie, ponieważ pierwszy wykonawca, włosko-polskie konsorcjum firm Salini&Pribex, nie wywiązywał się z warunków kontraktu, podobnie zresztą, jak z umów zawieranych z podwykonawcami. Jego miejsce zajęła spółka Mota Engil Central Europe, której do zakończenia pozostało 25 procent prac. Te – jak zapewniał główny inwestor, czyli Generalna Dyrekcja dróg Krajowych i Autostrad – jeszcze do niedawna przebiegały zgodnie z planem.

– W okresie zimowym, który zgodnie z warunkami kontraktu, trwa od 15 grudnia do 15 marca, wykonawca realizował prace ziemne, roboty konstrukcyjne oraz wykończeniowe. Za sprawą warunków atmosferycznych prowadzono je w ograniczonym zakresie – informuje Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału GDDKiA.

Obecnie trwa rozbiórka nawierzchni bitumicznej na drodze objazdowej, po której odbywał się ruch w obu kierunkach do momentu przełożenia go na trasę główną S3. – Trwa skarpowanie i humusowanie nasypów, wykopów oraz rowów. Trwają prace przy makroniwelacji terenów płaskich i ich porządkowaniu oraz humusowaniu. Wykonywane są uzupełnienia pasa rozdziału na S3 oraz poboczy, a także montaż przepustów w rowach pod zjazdami – wylicza przedstawicielka Dyrekcji.

Zgodnie z umową ostateczne zakończenie prac miało nastąpić w drugim kwartale tego roku, jednak z uwagi na nieprzewidziane prace poprawkowe termin został aneksowany i trasa ma zostać oddana do użytku do końca roku. Wszystkiemu winien ma być poprzedni wykonawca.

– Obecny wykonawca napotkał przeszkody, które zidentyfikowane zostały dopiero w trakcie budowy. Poprzedni wykonawca, pomimo wielu pisemnych deklaracji nie wywiązał się ze zobowiązań, m.in. nie usunął znacznej ilości materiałów i odpadów zgromadzonych na placu budowy – tłumaczy Magdalena Szumiata.

Magdalena Szumiata z GDDKiA we Wrocławiu

– W czasie prowadzenia prac ujawniły się również wady ukryte w wykonaniu elementów mostowych, które muszą zostać naprawione. W konsekwencji wymieniane są m.in. urządzenia dylatacyjne na kilku obiektach inżynierskich. Droga ekspresowa S3 pomiędzy Polkowicami a Lubinem ma szczególne położenie, ponieważ znajduje się na terenie wpływu eksploatacji górniczej i dlatego wykonywane prace muszą przebiegać z zachowaniem najwyższych reżimów technologicznych – dodaje.

Przypomnijmy, że 20 listopada 2020 r. przekazany do ruchu został ponad 6-kilometrowy fragment jednej jezdni drogi pomiędzy węzłami Polkowice Południe i Lubin Północ. Kierowcy mogą też w pełnym zakresie korzystać z węzła Polkowice Południe (relacja z Polkowic na Lubin i z Lubina na Polkowice). Na węźle Lubin Północ dostępne są natomiast wszystkie łącznice, za wyjątkiem relacji zjazdowej z DK3 na S3 w kierunku Legnicy, dla której obowiązuje objazd przez DK3 do węzła Lubin Południe.

Fot. GDDKiA


POWIĄZANE ARTYKUŁY