– Dla takich chwil warto ćwiczyć i ćwiczyć – cieszyła się po wczorajszym (30 lipca) spektaklu Kabaretu Szemranego Marta Zieńkowska, jedna z artystek. Publiczność przyjęła przedstawienie, tak jak dwa poprzednie tej grupy, bardzo pozytywnie.
– Bis! – krzyczeli zebrani w klubie C’est la vie lubinianie. Tak nagrodzili najnowszy program przygotowany przez Kabaret Szemrany zatytułowany „Dzień wsi Głucha Dolna”.
Sylwester Rybicki jako sołtys, Marta Zieńkowska jako jego żona, Urszula Pleśniak (Neli), Alicja Szymańska (Mieciowa), Natalia Wojciechowska (Antosiowa), Marta Konik (Dżigita), Marek Piotrowski i Jerzy Brodziński (zespół Knurek Jurek) oraz Tadeusz Stojek (jako Stachurski) dali wspaniały popis. Publiczność zaśmiewała się do łez. Gwiazdą wieczoru miał być Stachurski spod Ścinawy (właśnie Tadeusz Stojek), ale mu się nie do końca chciało i objechał za fałszowanie zespół Knurek Jurek (Marek Piotrowski i Jerzy Brodziński).
Kolejny premierowy program Kabaretu Szemranego odbędzie się dopiero po wakacjach, a dokładnie 24 września. Tym razem będzie to biesiada kabaretowa pt. „Imieniny C’est lavie”. Za bilet wstepu posłuży śpiewnik. Publiczność będzie zatem śpiewać z kabaretem.
MRT