LUBIN. Prawie 3400 zł i 280 kg karmy udało się zabrać podczas weekendowej zbiórki dla bezpańskich psów, organizowanej przez Fundację „Podaj łapę” przy wsparciu hipermarketu Real. Organizatorzy są zaskoczeni i zmobilizowani do przeprowadzania kolejnych tego typu akcji.
– Zdajemy sobie sprawę , że zbliżają się święta i każdy z nas ma sporo wydatków. Taki wynik tym bardziej jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. Lubinianie, już po raz kolejny, świetnie zdali test z człowieczeństwa – podsumowuje prezes fundacji, Angelika Janosik.
Od piątkowego popołudnia do niedzielnego wieczora przy zbiórce pracowało 20 wolontariuszy. Jednak w osiągnięciu końcowego wyniku fundacji pomagali także właściciele sklepów na pasażu handlowym.
– Ekspedientki kserowały ulotki, by dodatkowo nagłośnić akcję. Jedna z pracownic baru częstowała naszych wolontariuszy słodkimi bułkami. To wszystko dodawało skrzydeł – mówi prezes. – Sama obsługa hipermarketu podarowała nam szesnaście paczek półkilogramowej karmy dla psów – dodaje.
Jednak w sobotni wieczór, w trakcie trwania akcji, ktoś – zamiast podarować karmę – podrzucił organizatorom półtoraroczną suczkę. – Póki co pies przebywa u jednego z organizatorów. Jednak jeśli ktoś chciałby zaadoptować zwierzę, proszony jest o kontakt – apeluje Angelika Janosik.
Osoba, która zgodzi się na opiekę nad suczką, może liczyć na darmowe szczepienie dla zwierzęcia oraz wyprawkę przygotowaną specjalnie przez fundację. Wszyscy, którzy są zainteresowani psiną proszeni są o kontakt z fundacją pod nr tel. 514-694-975 lub 536-247-914.
►/aktualnosci,18927,podrzucili_zamiast_pomoc.html
