Od jutra zawieszone zostają niektóre międzynarodowe połączenia kolejowe z Czechami. Współpracujący z Kolejami Dolnośląskimi przewoźnicy České Dráhy i GWTrain wstrzymują pasażerski ruch transgraniczny; decyzji jeszcze nie podjął Leo Express wożący do tej pory mieszkańców naszego regionu do Pragi.
To ograniczenie połączeń spowodowane jest wprowadzeniem przez Czechy 30-dniowego stanu wyjątkowego. Od 14 marca granicę Polski z Czechami można będzie przekroczyć tylko jadąc samochodem lub busem, w grupie maksymalnie dziewięciu osób.
Decyzję o zawieszeniu niektórych kursów podjęło też PKP Intercity. Od dziś nie kursuje też międzynarodowy NightJet, który łączył Legnicę i Lubin z Berlinem, Wiedniem i Budapesztem. Szczegółowe informacje można znaleźć tutaj.
Prezydent Andrzej Duda oznajmił, że na razie nie jest rozważane wprowadzenie stanu wyjątkowego w Polsce. Władze Dolnego Śląska wystąpiły jednak z apelem do premiera o zawieszenie bezwzględnie wszystkich połączeń transgranicznych między naszym krajem a Czechami i Niemcami, a także o wstrzymanie pasażerskiego ruchu lotniczego.
– Naszym zdaniem sytuacja wymaga dalej idących działań. Aby zminimalizować skutki epidemii musimy jak najszybciej ograniczyć przemieszczanie się ludzi. Tylko wtedy będziemy w stanie zapanować nad kryzysem pandemii i ochronić naszych mieszkańców – skomentował Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.