Więcej kursów na „Nadodrzance”, przez m.in. Ścinawę, i powrót pociągów po 27 latach do Świeradowa-Zdroju to nowości w rocznym rozkładzie jazdy Kolei Dolnośląskich.
Od minionej soboty na trasie Wrocław – Brzeg Dolny – Wołów – Ścinawa – Głogów, będącej częścią krajowej linii nazywanej „Nadodrzanką”, kursują wyłącznie pociągi Kolei Dolnośląskich.
– To odpowiedź na liczne sygnały ze strony mieszkańców gmin zlokalizowanych przy tej trasie, którzy oczekiwali poprawy jakości usług – wskazuje Damian Stawikowski, prezes KD.
Na tym odcinku jeżdżą obecnie 22 pary pociągów dolnośląskiego przewoźnika; cztery z nich docierają do Nowej Soli – trzeciego największego miasta w województwie lubuskim.
Nowy roczny rozkład jazdy przyniósł jeszcze jedną ważną zmianę: powrót pociągów pasażerskich do Świeradowa-Zdroju, odciętego od kolei przez 27 ostatnich lat. Dla mieszkańców naszego subregionu oznacza to łatwiejsze wyjazdy np. na weekend w górach.
– Od pięciu lat konsekwentnie przywracamy połączenia do miejscowości, w których przed laty zostały one zlikwidowane. Koleje wróciły już do Lubina, Sobótki czy Bielawy, ale nie zapominamy o tym, że Dolnoślązacy chcą również dotrzeć do najpopularniejszych turystycznie miejscowości w Karkonoszach – mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego odpowiedzialny za kolej.
Koleje Dolnośląskie od 15 lat realizują przewozy na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Od tego czasu przewiozły ponad 100 mln pasażerów, dochodząc do ponad miliona kilometrów przejeżdżanych łącznie przez pociągi w ciągu każdego miesiąca.