Miłość do zwierząt jest ważna – dobrze wiedzą o tym dzieci z Zielonego Przedszkola w Lubinie. Maluchy wraz ze swoimi rodzicami zebrały zapas karmy i przekazały je dziś dla podopiecznych lubińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Oprócz wolontariuszek TOZ-u, placówkę odwiedził również ich czworonożny przyjaciel – Punio.
Zielone Przedszkole już nie pierwszy raz bierze udział w akcji „Pomóżmy zwierzętom przetrwać zimę”.
– Akcja ta cieszy się dużym zainteresowaniem wśród naszych dzieci i ich rodziców. Przedszkolaki przynoszą wszelkie dary, karmy, koce, smycze, zabawki dla naszych pupili, dlatego chciałabym bardzo podziękować wszystkim za zaangażowanie w tę inicjatywę – mówi Joanna Krassowska z Zielonego Przedszkola.
Okazuje się, że dzieci od najmłodszych lat są uczone tu odpowiedniego kontaktu ze zwierzętami. – Wcześniej mieliśmy zajęcia z dogoterapii, teraz co tydzień mamy zajęcia z hippoterapii. Dzieci bardzo przyjaźnie i empatycznie podchodzą do zwierząt, co również nas bardzo cieszy – dodaje.
Do wizyty dzisiejszych gości dzieciaki solidnie się przygotowały. Oprócz całej masy zebranej żywności dla zwierząt, przedszkolaki bezbłędnie wyrecytowały wierszyk o pomaganiu naszym braciom mniejszym oraz przekazały paniom z TOZ-u własnoręcznie wykonaną kartkę świąteczną.
Ze spotkania najbardziej zadowolony zdawał się być Punio, 13-miesięczny kundelek, który trafił pod opiekę TOZ-u w Lubinie po jednej z interwencji.
– Był wtedy trzymiesięcznym szczeniakiem, który nie mógł stanąć na łapach. Miał być u nas na chwilę, ale został dłużej. To najłagodniejszy pies na świecie – mówi Julia Jaremko, wolontariuszka lubińskiego TOZ-u.
– Staramy się przekazywać dzieciom, że miłość do zwierząt jest ważna, mówimy, co należy zrobić, gdy znajdą jakiegoś zwierzaka i jak o niego dbać. Dzieci szybko się uczą. Przykład idzie z góry, więc jak się dobrze pokieruje to powinno być wszystko dobrze – dodaje.
