Kłopotliwy kapelusz z rafą

29

Spore kłopoty będzie miała jedna z mieszkanek naszego regionu. Kobieta tak bardzo zafascynowała się arabską kulturą i tamtejszymi pamiątkami, że jedną z nich postanowiła zabrać do domu. Dolnośląscy celnicy zatrzymali turystkę na wrocławskim lotnisku, po tym jak w jej bagażu odkryli kapelusz ozdobiony rafą koralową.

Jak tłumaczą celnicy, pomimo szerokiej kampanii informacyjnej na temat konsekwencji przewozu okazów chronionych umową międzynarodową CITES, takich przypadków jest bardzo wiele. W bagażach turystów celnicy znajdują szkielety koralowca, leki tradycyjnej medycyny chińskiej zawierające składniki objęte Konwencją Waszyngtońską, wyroby ze skóry krokodyla, zęby hipopotama czy wypchane zwierzęta.

– Tym razem turystka powracająca z Egiptu próbowała przywieść do Polski kapelusz plażowy ozdobiony fragmentami rafy koralowej – tłumaczy Aneta Ilewicz z portu lotniczego Wrocław- Starachowice. – Suweniry tego typu, oferowane przez lokalnych handlarzy narażają turystów na wiele nieprzyjemnych sytuacji. W wypadu rafy koralowej prawo jest bardzo restrykcyjne, gdyż tylko okazy do 3 cm nie wymagają zezwolenia na przywóz. Nie ma znaczenia czy zostały one zakupione jako egzotyczna pamiątka czy zebrane podczas spaceru po plaży – dodaje.

Celnicy przypominają, że rafa koralowa zaliczana jest to jednego z najwspanialszych cudów świata. Ale to też bardzo złożony i bogaty ekosystem, w którym żyją niezliczone gatunki roślin i zwierząt. Chroniąc rafę koralową chronimy jednocześnie wszystkie żyjące w jej otoczeniu zwierzęta.

– Jak widać świadomość turystów na temat przepisów dotyczących ochrony fauny i flory zagrożonej wyginięciem wciąż pozostawia wiele do życzenia. W przypadku kobiety powracającej z urlopu niefortunna pamiątka zamiast miłych wspomnień sprawi duże kłopoty – przestrzega Aneta Ilewicz.


POWIĄZANE ARTYKUŁY