Kładka pod lupą prokuratury

3114

Tutejsza prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące ewentualnych zaniedbań, jakich mogła dopuścić się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w zarządzaniu kładką. Czy most spełniał wymogi bezpieczeństwa, a zawalenia można było uniknąć? Dochodzenie wyjaśni te wątpliwości.

Doniesienie do prokuratury złożył Urząd Miejski w Lubinie. Sprawa jest w toku. 

– Tak, zajęliśmy się tą sprawą. Badamy kwestię, czy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prawidłowo nadzorowała kładkę i wykonywała prace konserwacyjne – potwierdza Marek Bartosiewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Lubinie.

– Mamy monitoring i zeznania świadków – tłumaczy prokurator, dodając że śledztwo w tej sprawie może trochę potrwać.

Trzeba powołać biegłego z zakresu budownictwa, którzy orzeknie, czy zawaleniu się przęsła kładki można było zapobiec. Wyda on również osąd, czy prace konserwacyjne na moście były prowadzone należycie.

Sprawa może jednak przeciągnąć się w czasie, z powodu wypadku, do którego doszło w maju. Przypomnijmy, że kierowca ciężarówki nieprawidłowo zabezpieczył ładunek na naczepie i nie zmieścił się pod kładką, uderzając autem w spodnią część mostu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY