Kino dla koneserów na listopad

141

W listopadzie w cyklu Kino Konesera w lubińskim Heliosie będzie można obejrzeć m.in. najnowszy film Agnieszki Holland „Obywatel Jones”.

„Obywatel Jones”

Filmy prezentowane w ramach Kina Konesera to najczęściej niszowe dzieła z niebanalną fabułą i inteligentnym humorem. Wyświetlane historie mają na celu nie tylko uprzyjemnić widzowi czas spędzony w kinie, ale również wzbogacić go o nowe wartości, przeżycia i walory wizualne.

Produkcje Kina Konesera to często dzieła uhonorowane licznymi nagrodami na festiwalach filmowych.

Seanse odbywają się zazwyczaj w poniedziałki. Najbliższy pokaz w ramach tego cyklu odbędzie się 4 listopada o godzinie 18.30. Wtedy to wyświetlony zostanie film „Najlepsze lata”. Trzynastoletni Steve (Sunny Suljic) czuje się przytłoczony duszną atmosferą rodzinnego domu w Los Angeles. Wychowywany przez samotną matkę (Katherine Waterston), skonfliktowany ze starszym bratem (Lucas Hedges) szuka ujścia dla wrzącego w nim buntu w muzyce i deskorolce. W grupie kilka lat starszych, doświadczonych skaterów nie tylko zyskuje akceptację i odkrywa tajniki dobrej jazdy, ale również poznaje smak wolności oraz związanych z nią pokus i niebezpieczeństw.

„Najlepsze lata”

Zaś 11 listopada wyświetlony zostanie „Obywatel Jones” w reżyserii Agnieszki Holland. Młody dziennikarz Gareth Jones (James Norton) zyskał sławę, pisząc artykuł o swoim spotkaniu z Adolfem Hitlerem, zaraz po przejęciu przez niego władzy w 1933 roku. Teraz ambitny Walijczyk przymierza się do kolejnego wielkiego tematu – gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Chcąc gruntownie zbadać sprawę, reporter decyduje się na podróż do Moskwy, aby przeprowadzić wywiad ze Stalinem. Na miejscu poznaje młodą dziennikarkę Adę Brooks (Vanessa Kirby), pracującą dla Waltera Duranty’ego (Peter Sarsgaard), dzięki której odkrywa, że prawda o stalinowskim reżimie jest brutalnie tłumiona przez sowieckich cenzorów. Słysząc zatrważające plotki na temat wielkiej klęski głodowej w ZSRR, Jones udaje się w samotną podróż przez Ukrainę. Dziennikarz staje się naocznym świadkiem tragedii Hołodomoru. Miliony ludzi umierają z głodu, podczas gdy tony zboża sprzedawane są za granicę, by sfinansować proces industrializacji radzieckiego imperium. Po powrocie do Londynu, Jones pisze artykuł ukazujący horror, którego doświadczył. Publikacja jest wyciszana, a jej autentyczność podważana przez zachodnich dziennikarzy, pozostających pod wpływem Kremla. Pomimo śmiertelnych pogróżek, Gareth nie ustaje w walce o prawdę. Swoimi odkryciami postanawia podzielić się z młodym, aspirującym pisarzem – George’em Orwellem.

„Van Gogh. U bram wieczności”

A na koniec, 25 listopada, kinomanii obejrzą produkcję „Van Gogh. U bram wieczności”. To najnowszy film Juliana Schnabla, zmysłowa opowieść o najbardziej owocnym i zarazem najbardziej dramatycznym okresie życia Vincenta Van Gogha (Willem Dafoe). Malarz szuka nowego miejsca do życia. Za namową przyjaciela wyjeżdża z Paryża do Arles w Prowansji. Tam, zafascynowany feerią barw i grą światła, niedoceniany artysta tworzy swoje najsłynniejsze obrazy. Tam też, błąkając się po malowniczych polach, niosąc sztalugę, pędzle i farby, stopniowo popada w obłęd, a przy tym zyskuje pewność, że sensem jego życia jest sztuka. Film odkrywa tajemnicę jego zagadkowej śmierci i przedstawia jako człowieka z krwi i kości, pełnego sprzeczności, wspieranego przez ukochanego brata i przyjaciela Paula Gauguina, z którym pod koniec życia popadł w śmiertelny konflikt. Opowiada o człowieku, który godzi się z własnym przeznaczeniem i wbrew wszelkim przeszkodom do końca idzie swoją ścieżką.

W doborowej obsadzie znaleźli się Mads Mikkelsen, Emmanuelle Seigner, Oscar Isaac i Rupert Friend. Willem Dafoe w głównej roli stworzył najwybitniejszą kreację w swojej karierze. Nie tyle zagrał Van Gogha, co się nim stał, za co zasłużenie otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora na festiwalu w Wenecji i nominację do Oscara.

Szczegóły na temat Kina Konesera można znaleźć na stronie www.helios.pl.


POWIĄZANE ARTYKUŁY