Kierowcy nagrywają kierowców

41

Coraz więcej osób montuje w swoim samochodzie kamerkę. Stajemy się też czulsi na łamanie przez innych kierowców przepisów, a dowody na to przesyłamy policji lub do mediów. Od lipca 2014 roku do dolnośląskiej policji zgłoszono w sumie 949 takich spraw. Część z nich skończyła się w sądzie.

Wielu internautów pisze w komentarzach o takich osobach „konfidenci”, „donosiciele”. Ale jeśli nikt nie zareaguje, kierowca nadal będzie łamał przepisy, być może w końcu dojdzie do nieszczęścia i kogoś zabije.

W sierpniu 2014 roku Komenda Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu uruchomiła specjalną skrzynkę poczty elektronicznej stopagresjidrogowej@wr.policja.gov.pl , na którą można przesłać link, film lub zdjęcia dokumentujące naruszenia prawa ruchu drogowego. Jak się okazuje, policjanci otrzymują na nią coraz więcej informacji. Zazwyczaj są to właśnie filmiki z kamer zamontowanych w samochodach czy też innych pojazdach, w tym również na rowerach, oraz fotografie. Każdy zgłaszający musi jednak pamiętać, żeby podać dokładną datę i godzinę oraz miejsce popełnienia wykroczenia.

– Ogółem do jednostek policji województwa dolnośląskiego do wczoraj wpłynęło 949 spraw ze skrzynki poczty elektronicznej Stop Agresji Drogowej – informuje starszy aspirant Tomasz Słuszniak z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. – W oparciu o nadesłane materiały, zakończono do tej pory 517 spraw, z czego skierowano 256 wniosków o ukaranie do sądów. W 268 przypadkach nie było podstaw do ukarania mandatem karnym lub przesłanek do skierowania wniosku o ukaranie do sądu – dodaje.

Wśród tych 949 spraw było 12 z powiatu lubińskiego.

I do naszej redakcji lubinianie wysyłają filmiki z kierowcami łamiącymi przepisy ruchu drogowego. Ostatnio otrzymaliśmy kolejny. Widać na nim dosyć „swobodne” wyprzedzanie, bez zastosowania się do przepisów. Można go obejrzeć tutaj: https://youtu.be/x19l660O-yg

– Arogancja niektórych uczestników ruchu, lekceważenie przepisów, nieuzasadnione używanie sygnałów dźwiękowych, oślepianie drogowymi światłami, krzyki i wygrażanie pięściami lub rzucanie wulgaryzmami to niestety codzienność na polskich drogach. Duża część uczestników ruchu odpowiada agresją na agresję, ryzykując tym samym niebezpieczną konfrontację – mówi starszy aspirant Słuszniak.

Ostatnio w każdej wojewódzkiej komendzie policji – również we Wrocławiu – powstały zespoły do zwalczania agresji na drodze. W skład grupy wchodzą policjanci z wydziałów ruchu drogowego oraz pionu kryminalnego.

– Nowo utworzone zespoły działają nie tylko na drogach, ale także w internecie. Funkcjonariusze zbierają tam informacje o nielegalnych wyścigach oraz uczestnikach tych imprez. Obserwują sposób zachowania kierowców na drodze oraz analizują najczęściej popełniane wykroczenia – mówi starszy aspirant Tomasz Słuszniak. – Ponadto funkcjonariusze śledzą informacje prasowe, internetowe oraz analizują zapisy monitoringu miejskiego. Praca Wydziału Ruchu Drogowego KWP we Wrocławiu ukierunkowana jest w dużym stopniu na „typowanie” sprawców o największej liczbie rażących naruszeń w ruchu drogowym na podstawie dostępnych baz danych – dodaje.

Policjanci mają nadzieję, że dzięki ich pracy uda się poprawić bezpieczeństwo na drodze. Filmiki nagrane przypadkowo stają się przydatne nie tylko w temperowaniu zapałów piratów drogowych, ale również często w ustalaniu przyczyn zdarzeń drogowych. Kierowcy wiedząc, że ich zachowanie może zostać nagrane, być może dwa razy się zastanowią zanim wyprzedzą w niedozwolonym miejscu, przejadą na czerwonym świetle czy w złamią jakieś inne przepisy ruchu drogowego


POWIĄZANE ARTYKUŁY