25 lipca to idealny dzień, by zastanowić się nad swoim zachowaniem, zacząć jeździć rozważniej i bezpieczniej – już po raz trzeci w naszym kraju obchodzony jest Dzień Bezpiecznego Kierowcy.
Akcję propagowania bezpieczeństwa na drogach po raz pierwszy przeprowadzono w 2006 roku. 25 lipca przypadają bowiem imieniny Krzysztofa, patrona kierowców.
Inicjatywa, by dzień imienin patrona kierowców był Dniem Bezpiecznego Kierowcy, została podjęta przez Krajowe Duszpasterstwo Kierowców i znanego rajdowca Krzysztofa Hołowczyca. Organizatorzy akcji od lat aktywnie działają na rzecz poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.
Okazuje się, że powodów do zmiany zachowania jest wiele, bowiem jak podkreślają lubińscy kierowcy, na drogach jest coraz niebezpieczniej.
– Nie czuję się bezpiecznie na polskich drogach, ponieważ większość kierowców nie respektuje przepisów ruchu drogowego. Ponadto stan naszych dróg pozostawia też wiele do życzenia – narzeka 24-letni Tomasz Pstryk.
– Co ciekawe mężczyźni na ogół narzekają, że to kobiety są złymi kierowcami, a ja już dwa razy byłam świadkiem wypadków, które spowodowali nieostrożni mężczyźni – dodaje 32-letnia Katarzyna, kierowca z 12-letnim stażem.
MS