Nawet pięć lat za kratami może spędzić dwóch mieszkańców z naszego powiatu za jazdę mimo nałożonych przez sąd zakazów. To nie jedyna kara, jaka może dotknąć zatrzymanych mężczyzn. Za swoje nieodpowiedzialne zachowania mogą też słono zapłacić.
Wspomniani kierowcy wpadli w ręce funkcjonariuszy lubińskiej drogówki tego samego dnia, we wtorek 11 lutego.
Pierwszym był mieszkaniec gminy Rudna, który jechał rowerem po drodze publicznej. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że Sąd Rejonowy w Lubinie wydał wobec niego w październiku 2024 roku wyrok m.in. zakazu kierowania rowerem, który obowiązuje do kwietnia tego roku.
Drugi kierowca prowadził samochód osobowy w centrum Lubina. 46-letni mieszkaniec naszego miasta, mając świadomość, że ciąży na nim zakaz kierowania, z pełną świadomością wsiadł do pojazdu marki Audi, lekceważąc wyrok lubińskiego sądu.
– Obaj mężczyźni będą teraz odpowiadać karnie za przestępstwo, z art. 244 kodeksu karnego – informuje aspirant sztabowy Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Konsekwencja dla obu zatrzymanych mogą być surowe. Za popełnione czyny grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat więzienia.
– Dodatkowo od 1 stycznia 2023 r. w skutek nowelizacji kodeksu karnego, sąd ma obowiązek orzec świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie od 5 do 60 tys. zł. Prócz tego, gdy sąd obciąży oskarżonego kosztami sądowymi oraz opłatą, to konsekwencje skazania za niestosowanie się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mogą być bardzo dotkliwe w sferze materialnej, zatem łamanie wyroków sądowych jest absolutnie nieopłacalne – dodaje przedstawiciel lubińskiej komendy.
Przypominamy również, że w takich przypadkach sąd może nawet dożywotnio przedłużyć zakaz prowadzenia pojazdów.
