Mamy przewagę własnego parkietu i zawsze w pierwszym spotkaniu wygrywaliśmy. W sobotę będziemy mieli siły i będziemy walczyć o mistrzostwo Polski – mówi Robert Kieliba na łamach Gazety Wyborczej .
Czy będą dwie dogrywki i karne jak przed rokiem, czy to jest w ogóle możliwe? Mam nadzieję, że wszystko skończy się w normalnym czasie. A jeśli byłyby jednak dogrywki i karne, to finał… byłby po prostu piękny. Wszystko się okaże już w sobotę – dodaje zawodnik Interferii Zagłębia Lubin.
Decydujące spotkanie zostanie rozegrany w sobotę 10 maja o godzinie 20:15 w Lubinie.
Źródło: Gazeta Wyborcza