– Było pięknie! – lubinianie nie kryli łez wzruszenia patrząc, co przygotowali na dziś lubińscy kibice. Słuszne były pochwały i brawa, które otrzymali – okrzykami „Cześć i chwała bohaterom” czy „Dumni z Lubina” kibice oddali hołd ofiarom zbrodni lubińskiej.
Popołudniową część obchodów 30-tej rocznicy zbrodni rozpoczęła związkowa Solidarność, która wraz z lokalnymi samorządowcami i najbliższą rodziną stanęła nad grobami lubinian, zastrzelonych 30 lat temu na polecenie władz komunistycznych.
– 30 lat temu odeszli nasi bracia. Życie odebrał im reżim komunistyczny. Miejmy nadzieję, że dobry Bóg powołał ich do swojego nieba – mówił dziś Andrzej Orłowski, szef Solidarności, stojąc nad grobami Michała Trajkowskiego i Adama Adamowicza. Na grób trzeciego z zamordowanych – Mieczysława Poźniaka – związkowa delegacja uda się w niedzielę.
A potem lało jak z cebra. – To tak jakby niebo zapłakało nad losem tych ludzi i ich rodzin – mówili przechodnie. Pogoda nie przeszkodziła jednak w organizacji marszu pod pomnik Solidarności. Tak jak rok temu, kibice stanęli na wysokości zadania! Tłumnie wzięli udział w dzisiejszych uroczystościach, a do tego oprawa, jaką przygotowali, wzruszyła niejednego z mieszkańców.
– Tyle się słyszy, że kibice nic tylko bójki wszczynają, a u nas tak pięknie. Oddali hołd tym ludziom, pamiętają o historii naszego miasta – mówiły wzruszone lubinianki, które przyszły odpalić symboliczny znicz za zmarłych.
– Staraliśmy się godnie oddać cześć bohaterom – mówią skromnie kibice z Zagłębia Fanatyków, jednocześnie dziękując za pomoc kolegom z grupy OCB’03. Swój wspólny marsz rozpoczęli zaraz po mszy w intencji zamordowanych. Idąc z rynku, zatrzymywali się przy każdym pomniku Solidarności.
– My, kibice Zagłębia Lubin, po raz kolejny stawiliśmy się, aby oddać hołd ludziom, którzy 30 lat temu przyszli na pokojową manifestację, mającą upamiętnić podpisanie „porozumień sierpniowych”. Wszyscy wiemy jak się ona zakończyła – mówił do zebranych Łukasz Dominów, szef Zagłębia Fanatyków. – Tym marszem chcemy oddać cześć ludziom, którzy zginęli, którzy byli ranieni, jak i tym, nad którymi czuwała opatrzność.
Uroczystości zakończyło złożenie kwiatów pod pomnikiem Solidarności przez władze regionu, miasta i samych mieszkańców Lubina.