LUBIN. Władze lubińskiego koncernu ujawniły gigantyczną transakcję. Polska Miedź za 10 mld zł przejmie kanadyjską spółkę górniczą. Dzięki tej operacji ma się stać czwartą producentką miedzi na świecie i znacząco obniżyć koszty produkcji. Zawarta dziś umowa ma nie mieć wpływu na poziom wydobycia i miejsca pracy w Polsce oraz na 20-miliardowe nakłady inwestycyjne do 2018 roku.
Polska Miedź rozpoczęła proces przejęcia kanadyjskiej firmy górniczej Quadra FNX. Dzięki zakupie przedsiębiorstwa, notowanego na giełdzie w Toronto, KGHM będzie dysponentem światowej klasy złóż, a także czynnych kopalni miedzi w Kanadzie, USA oraz Chile.
Już w przyszłym roku produkcja miedzi ma się zwiększyć o 25 proc., a docelowo o prawie 50 proc. – Całkowite zasoby surowca wzrosną o ponad 8 mln ton miedzi, to jest o 28 proc., plasując KGHM na czwartym miejscu na świecie – czytamy w komunikacie wydanym przez spółkę.
Polska Miedź stanie się także producentką kolejnych metali, takich jak nikiel czy molibden. Znacząco ma też wzrosnąć produkcja złota i innych metali szlachetnych.
– To bardzo dobrze przemyślana transakcja, do której przygotowania trwały wiele miesięcy. Jesteśmy przekonani, że zakup Quadra FNX przyniesie korzyści spółce i akcjonariuszom zarówno w krótko, jak i długoterminowej perspektywie – zapewnia prezes Herbert Wirth.
Quadra FNX ma sześć kopalń w rejonach o niskim ryzyku politycznym i technicznym: Arizonie, Nevadzie, kanadyjskim Ontario oraz w Chile. Wartość transakcji wyniesie 2,83 mld USD i będzie sfinansowana ze środków własnych polskiego koncernu.
Jak przekonują władze KGHM, inwestycja ta jest „milowym krokiem, otwierającym nowe horyzonty rozwoju spółki”.