Ponad 923 mln złotych oddał fiskusowi KGHM tytułem tegorocznego podatku od wydobycia niektórych kopalin. To już niemal pewnik, że wyznaczonego przez Ministerstwo Finansów planu spółka nie zrealizuje.
Z komunikatu opublikowanego przez resort wynika, że we wrześniu Polska Miedź zapłaciła z tytułu podatku „miedziowego” 110,8 mln zł. Od początku roku budżet państwa odebrał od spółki dokładnie 923,517 mln zł. Średnio daje to kwotę 102,613 mln zł miesięcznie.
Ministerstwo Finansów założyło, że ta danina przyniesie mu w tym roku 1,53 mld zł. Zapłacony do tej pory przez KGHM podatek stanowi zaledwie 60,4 proc. założonego planu. Aby osiągnąć ten „cel”, firma od początku roku musiałaby miesięcznie płacić o prawie 25 mln zł więcej. Biorąc pod uwagę obowiązującą obecnie formułę naliczania podatku, oczekiwania państwa mogłyby się spełnić tylko przy zdecydowanie korzystniejszych niż dziś cenach miedzi lub znacznie zwiększonym wydobyciu. Tymczasem średnia cena tego surowca z ostatniego roku nadal nie przekracza 4,8 tys. dol.