Około 13 zł zapłacimy w tym roku za kilogram karpia na lubińskim targu. To prawie tyle samo co w zeszłym roku. Cena świątecznej ryby jest natomiast dużo niższa w hipermarketach. W Realu czy Tesco, za króla wigilijnego stołu, zapłacimy nawet kilka złotych za kilogram mniej.
– Ceny znowu poszły w górę, ale wszystko drożeje, więc to nie jest zależne od nas. Kilogram karpia kosztuje u mnie 13 zł. To nie jest dużo – twierdzi mężczyzna sprzedający karpie na targowisku Skorpion przy Armii Krajowej.
W hipermarketach świąteczną rybę kupimy jednak dużo taniej. Za kilogram wigilijnego karpia w Realu trzeba zapłacić niecałe 9 zł. W Tesco wigilijna ryba kosztuje prawie 11 zł za kilogram, a gdy zrobimy zakupy za minimum 100 zł, za karpia zapłacimy niecałe 8.
Podobnie jak w zeszłym roku, w lubińskich marketach pojawiły się w informacje o delikatnym transporcie ryb do domu. W kilku miejscach, by kupić karpia trzeba mieć specjalną torbę, w której król wigilijnego stołu ma dostęp do powietrza i wody.