Tym razem „Planetę singli” obejrzą kinomanki w Kinie Kobiet w lubińskim Heliosie. Seans zaplanowano na najbliższy czwartek, 21 stycznia. Dla naszych Czytelniczek mieliśmy dwie podwójne wejściówki.
Seans rozpocznie się o godzinie 18.30, ale już godzinę wcześniej – od 17.30 – w holu kina na panie czekać będzie wiele różnych atrakcji: między innymi degustacja marokańskich przysmaków czy porady kosmetyczne.
Ponadto wybrana zostanie jedna osoba, która zostanie poddana trzymiesięcznej metamorfozie.
Motywem przewodnim wieczoru będzie karnawał. Panie, które wybierają się na seans, powinny odpowiednio się przebrać, mile widziane są: pióra, cekiny, złote szale, boa na szyję.
Bilety na Kino Kobiet kosztują 23 zł. Zorganizowana grupa, powyżej 15 osób, zapłaci nieco mniej, bo 20 zł za sztukę.
Szczegóły na temat seansu można znaleźć na stronie www.helios.pl
Dla naszych Czytelniczek mieliśmy dwie podwójne wejściówki na ten seans. Otrzymały je dwie osoby, które jako pierwsze dodzwoniły się do naszej redakcji dziś (18 stycznia) o godzinie 14.30 i prawidłowo odpowiedziały na pytanie: kto gra dwie role główne, kobiecą i męską, w filmie „Planeta singli”. Poprawna odpowiedź to Agnieszka Więdłocha i Maciej Stuhr.
Bilety wygrały: Magda Bańczak i Urszula Kromplewska. Gratulujemy!
O filmie:
„Planeta singli”
Ania (Agnieszka Więdłocha) jest uroczą, romantyczną, ale niezbyt pewną siebie nauczycielką, poszukującą idealnego mężczyzny na internetowych portalach randkowych. Przypadkiem, w walentynkowy wieczór, spotyka showmana Tomka (Maciej Stuhr), który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w kraju. Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani, proponuje jej, żeby została bohaterką jego show – ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on w swoim programie pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału. Szalone randkowe przygody Ani szybko stają się wielkim przebojem. Jednak pewnego dnia Ania nieoczekiwanie spotyka… idealnego faceta – Antoniego (Michał Czernecki). Naciskany przez bezwzględną szefową stacji (Ewa Błaszczyk) Tomek musi ratować oglądalność programu. A może i własne uczucie do Ani?