Kolorowe stroje, mimowie rzucający konfetti i głośna muzyka. Tak dosyć nietypowo wyglądał dziś Dzień Otwarty w II Liceum Ogólnokształcącym. Szkoła przeżyła oblężenie gimnazjalistów z Lubina i okolic.
Licea szukają coraz nowszych sposobów, by przyciągnąć przyszłych uczniów. Zainteresowanych przy wejściu do szkoły witał dźwięk bębnów. Drugoklasiści tańcem zapraszali do auli, gdzie na gości czekała część artystyczna.
Na każdym piętrze kandydaci mogli się dowiedzieć o ciekawostkach dotyczących profilach poszczególnych klas. Czekali też na nich uczniowie II LO, gotowi opowiedzieć o życiu szkoły od podszewki. – Najbardziej zależy nam, by gimnazjaliści usłyszeli opinie naszych wychowanków. To będzie dla nich najbardziej rzetelne zdanie na temat życia liceum – mówi Julitta Frankiewicz, wicedyrektor placówki.
W kącikach zainteresowań zarówno rodzice, którzy też mogli przyjść, jak i absolwenci gimnazjów, mieli szansę porozmawiać z przyszłymi wychowawcami. Podziwiali także eksperymenty chemiczne i fizyczne. Na drugim piętrze dla gości przygotowano targi zdrowej żywności.
Na dzień otwarty przyjechały gimnazja m.in. z Polkowic i Rudnej. – Taka forma zachęcenia nas do II LO to super pomysł – przyznaje Ania Gruszecka, gimnazjalistka z Rudnej.