Na własnym parkiecie podopieczne Bożeny Karkut zmierzą się z BNTU-BelAZ Mińsk. Zespół z Białorusi jest rywalem miedziowych w 3. rundzie Pucharu EHF. Spotkanie rozpocznie się dziś, o godzinie 17.00 w sali gimnastycznej SP nr 14.
Rywalki Zagłębia to utytułowany zespół, dla którego udział w europejskim pucharze jest niemal tradycją. W Zagłębiu Lubin do kadry wróciła Karolina Semeniuk-Olchawa i od razu przypomniała swoją dawną świetność. Lubiński zespół pomimo słabszego początku nie poddawał się i obecnie wraca na właściwe tory. Dzisiejszy mecz będzie wspaniałym sportowym widowiskiem dwóch silnych drużyn. – Trudno powiedzieć czy Mińsk jest bardzo mocny, czy słabszy od nas. Konfrontacja pokaże. Z tego co oglądałam, to jest przeciwnik w naszym zasięgu. W pucharach liczy się dwumecz, ale w pierwszym meczu u nas trzeba wygrać. To jest nasz cel. Dopiero później będziemy patrzeć czy mamy spory zapas bramkowy czy nie. Wyjdziemy na mecz z Białorusią z takim założeniem – wygrać. Są tam trzy zawodniczki z reprezentacji narodowej. Trener jest ten sam, więc taktyka się na pewno nie zmienia. Przeciwnika, jeśli chodzi o styl, to znamy i główne zagrożenia. Wszystko zweryfikuje parkiet. Ja jestem pełna optymizmu – skomentowała Bożena Karkut, szkoleniowiec KGHM Metraco Zagłębia Lubin.