Kandydatka na selekcjonera reprezentacji Polski piłkarek ręcznych Bożena Karkut zamierza, w wypadku powierzenia jej tej funkcji, łączyć ją z pracą w Zagłębiu Lubin. Trener lubińskiej drużyny zaznaczyła, że w regulaminie konkursu nie znalazł się zapis o braku możliwości łączenia obu funkcji.
– Przykład trenera Vive Kielce Bogdana Wenty pokazuje, że można pracować na obu stanowiskach. Obecnie kadra opiera się na zawodniczkach z trzech-czterech klubów plus ewentualnie kilka piłkarek z innych zespołów, dlatego dobrze jest mieć z nimi kontakt przez cały czas – powiedziała PAP była reprezentantka Polski.
Podkreśliła, że jako selekcjoner reprezentacji będzie obiektywnie wybierać kadrowiczki. – Żadnych ulg dla swoich nie będzie, a co więcej będą miały wyżej zawieszoną poprzeczkę – dodała.
Karkut spotkała się w czwartek na indywidualnej rozmowie z Komisją Konkursową ds. wyłonienia kandydatów na stanowisko trenera głównego kadry narodowej kobiet. Oprócz niej o to stanowisko ubiegają się Morten Arvidsson (Dania) i Kim Rasmussen (Dania).
W środę Polska przegrała w Pljevlji z Czarnogórą 32:35 (15:17) w eliminacjach mistrzostw Europy. Biało-czerwone już wcześniej straciły szanse awansu do turnieju, który w grudniu odbędzie się w Danii i Norwegii. Na zakończenie eliminacji Polska zagra w niedzielę w Piotrkowie Trybunalskim ze Słowacją.
źródło: SportoweFakty.pl