Kanapki nie będą wisieć na latarniach

2567

Latarnie będą wolne od reklam wyborczych – zadecydował lubiński magistrat, tym samym nie zezwalając komitetom wyborczym na wywieszanie na słupach oświetleniowych tzw. kanapek.

Do kwietniowych wyborów samorządowych pozostało już tylko dziewięć dni. 7 kwietnia pójdziemy do urn, by wybrać radnych i włodarzy miast i gmin. Te ostatnie dni przed wyborami zwykle wiążą się z wysypem plakatów, billboardów i ulotek wyborczych. Wielu mówi wprost: zaśmiecają miasto.

Popularną metodą reklamowania kandydatów wśród komitetów jest też wywieszanie na latarniach tzw. kanapek. I z takim też wnioskiem do lubińskiego magistratu zwróciły się wszystkie komitety wyborcze.

– We wszystkich przypadkach wydaliśmy negatywną decyzję administracyjną, co oznacza, że na latarniach na terenie Lubina nie wolno zawieszać żadnych reklam wyborczych. Jeżeli któryś z komitetów nie zastosuje się do tej decyzji, będziemy egzekwować ich usunięcie – informuje Tomasz Ochocki, sekretarz miasta Lubina.

Powodów takiej sytuacji jest kilka, m.in. fakt, że tego typu reklamy bardzo często utrudniają widoczność kierowcom. Ale kluczowa kwestia dotyczy faktu, że wszystkie słupy oświetleniowe w Lubinie są nowe i podlegają gwarancji.

– W poprzednich wyborach zdarzało się, że podczas montażu bądź demontażu tzw. kanapek uszkodzone zostały latarnie. Nie chcemy doprowadzić do utraty gwarancji, stąd decyzja odmowna dla wszystkich komitetów – wyjaśnia Ryszard Dąbrowski, naczelnik wydziału infrastruktury w lubińskim magistracie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY