Kałużny zawiesił buty na kołku

19

Radoslaw_Kaluzny.jpgJeden z dwóch, obok Mariusza Lewandowskiego, najwybitniejszych piłkarzy w historii Zagłębia Lubin, 41-krotny reprezentant Polski, Radosław Kałużny, kończy bogatą w sukcesy piłkarską karierę. – Mam pomysł na życie i będę go realizować. Wkrótce rozpoczynam w Niemczech kurs menedżera sportowego – mówi popularny "Tata".

Kim jest Radosław Kałużny, o tym nie trzeba fanom Zagłębia Lubin specjalnie przypominać.

„Rado” grał w Lubinie przez siedem sezonów. W miedziowych barwach rozegrał 163 spotkania w lidze i strzelił w nich 22 bramki. Wiosną 1998 roku „Tato” przeniósł się do Wisły Kraków. Dobre występy w barwach klubu spod Wawelu zaowocowały transferem do Niemiec. W lidze naszych zachodnich sąsiadów wiodło się Kałużnemu różnie, po dwóch świetnych sezonach w barwach Energie Cottbus, Radek zasilił Bayer Leverkusen. W ekipie Aptekarzy nigdy nie postawiono na Polaka. Po przygodzie w Leverkusen „Tato” reprezentował barwy niemieckich drugoligowców, później obrał kurs na Cypr. W zeszłym sezonie Kałużny zdecydował się wrócić do Polski i grał w barwach Jagielonii Białystok. „Tato” wespół z kolegami utrzymał w ekstraklasie klub, który przed sezonem skazywany był na spadek z ligi.

Kałużny to także ważna postać reprezentacji Jerzego Engela. Między innymi, to dzięki dobrej postawie „Taty” w meczach eliminacyjnych, biało-czerwoni awansowali do Mistrzostw Świata w 2002, które odbywały się na boiskach Korei i Japonii. W narodowych barwach Radek rozegrał 41 meczów i zdobył 11 bramek.

ZYG

Foto: pl.wikipedia.org


POWIĄZANE ARTYKUŁY