Już nie tylko osobiście

23

– Czy Poczta Polska przestała działać? – pyta retorycznie pan Tomasz, który podobnie jak inni mieszkańcy gminy wiejskiej Lubin, żeby odebrać decyzję o przyznaniu świadczenia w ramach programu 500+, musiał się stawić osobiście w GOPS-ie. Ośrodek stwierdził bowiem, że nie wysyła decyzji pocztą, a pierwszą wpłatę można odebrać tylko osobiście. Władze gminy przyznały mieszkańcom rację i postanowiły zmienić zasady.

Dotychczas, żeby odebrać decyzję o przyznaniu świadczenia z programu 500+, trzeba było stawić się osobiście w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Księginicach. Również pierwszą wypłatę świadczenia trzeba było odebrać samemu w kasie ośrodka, dopiero kolejne przelewane były na konto bankowe. Dotyczyło to osób, które nie złożyły wniosku osobiście w GOPS-ie, a na przykład wysłały go drogą elektroniczną.

– Oczywiście nie zostały wprowadzone popołudniowe godziny pracy. Rodzice pracujący są zmuszani do przymusowych urlopów, aby GOPS mógł wywiązać się „wzorowo” z realizacji programu. Co z rodzicami, którzy nie mogą wziąć urlopu, czy pieniądze dla nich przepadną? Dlaczego decyzji nie można wysłać pocztą? – napisała do nas pani Agnieszka, mieszkanka gminy Lubin.

Rzeczywiście nie ma przepisów, które nakazywałyby osobiście odbierać decyzje o przyznaniu świadczenia w ramach 500+. Wskazano jedynie, że odebranie musi zostać potwierdzone. Inne ośrodki zajmujące się realizacją tego programu, jak chociażby lubiński MOPS, zostawiły beneficjentom dowolność. Można decyzję odebrać osobiście w siedzibie ośrodka lub otrzymać ją pocztą ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Oczywiście drugi sposób wydłuża całą procedurę, bo trzeba poczekać aż listonosz dostarczy nam list z decyzją, a potem do ośrodka dotrze potwierdzenie odbioru. Dopiero wtedy na konto wypłacane są pieniądze. Sposób pierwszy – odbiór osobisty – bardzo skraca czas oczekiwania na wypłatę.

– Kto może i nie pracuje, niech jedzie, ale dla osób pracujących to problem – dodaje pan Tomasz.

Władze gminy Lubin przyznały, że mieszkańcy mają sporo racji i postanowiły zmienić zasady wprowadzone przez GOPS.

– Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców – mówi Maja Grohman, rzecznik wójta gminy Lubin Tadeusza Kielana. – GOPS będzie od tej pory wysyłał decyzje również pocztą. Stosowanie tego typu praktyki wydłuża wypłatę świadczenia, dlatego te osoby, które będą chciały odebrać decyzję osobiście w ośrodku, nadal będą mogły to zrobić w godzinach pracy GOPS-u – zapewnia. – Przepraszamy tych mieszkańców, którzy poczuli dyskomfort – mówi dodając, że przez cały kwiecień pracownicy GOPS-u dyżurowali we wszystkich świetlicach wiejskich od godziny 13 do 18 i przyjmowali od mieszkańców wnioski. 

Rzecznik podkreśla też, że jeżeli ktoś złożył wniosek osobiście, mógł w nim zaznaczyć, że decyzję o przyznaniu świadczenia chce otrzymać pocztą. Konieczność osobistego odbioru dotyczyła tych osób, które składały wniosek bez wizyty w ośrodku, na przykład elektronicznie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY