W meczu 9. kolejki piłkarskiej Orange Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin zagra na wyjeździe z Polonią Bytom. Spotkanie odbędzie się jutro i zostanie rozegrane na stadionie w Chorzowie, gdyż obiekt beniaminka nie spełnia wymogów ekstraklasy.
Stadion przy ulicy Olimpijskiej nadaje się do kapitalnego remontu. Murawa wygląda jak wiejskie klepisko, trybuny pozostawiają bardzo wiele do życzenia. O budynku klubowym lepiej nie wspominać. Ale już niebawem ma się to zmienić. Nowy obiekt ma kosztować prawie 9 milionów złotych. Jak na razie Polonia musi rozgrywać swoje mecze na stadionie chorzowskiego Ruchu.
Beniaminek jak na razie spisuje się słabo. W ośmiu dotychczas rozegranych meczach Polonia zdobyła zaledwie 4 punkty, tracąc 18 bramek, a zdobywając tylko dwie. Z tym bilansem drużyna z Bytomia zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli i jest jednym z kandydatów do spadku z ekstraklasy.
Zagłębie ma od swoich najbliższych rywali dziesięć punktów więcej i zajmuje 5. miejsce w tabeli. Ostatnio podopieczni Czesława Michniwicza nie są jednak w wysokiej formie i chociaż lubinianie wygrali ostatnio z ŁKS-em sytuacja w klubie nie jest najlepsza. Media zaczęły spekulować o zmianie trenera w drużynie mistrzów Polski, ale tym rewelacją zaprzeczył prezes klubu Robert Pietryszyn.
Sam trener zapowiada, że jego drużyna obroni mistrzowski tytuł. Jeśli Zagłębie chce mieć realne szanse nie może tracić punktów z takimi drużynami jak Polonia. Nikt jednak punktów za darmo nie oddaje, a Polonia już zdążyła zwyciężyć z mistrzami Polski – w meczu grupowym Pucharu Ekstraklasy beniaminek wygrał 2:0. Czy Zagłębie zrewanżuje się za ta porażkę?