Kolejne zmiany w systemie edukacji. Pierwszoklasiści, którzy od września rozpoczną naukę w szkołach obowiązkowo uczyć się w nich będą języka angielskiego. To jednak nie koniec zmian- za rok już od pierwszej klasy gimnazjum uczniowie będą obowiązkowo uczyć się dwóch języków.
Zamierzeniem ministerstwa jest, aby wszyscy uczniowie kończący naukę w szkole znali dwa języki obce i aby jednym z nich był język angielski.
Ministerstwo chce też, aby podczas nauki szczególny nacisk kładziony był na warunki, w jakich będą uczyć się dzieci, szczególnie w szkole podstawowej. Bardzo ważnym elementem będzie na przykład zapewnienie komputerów z dostępem do internetu w każdej sali lekcyjnej.
Obecnie obowiązkowa nauka języka obcego rozpoczyna się w czwartej klasie szkoły podstawowej. Jeśli w jakiejś szkole dzieci rozpoczynają naukę wcześniej, to jest to suwerenna decyzja danej gminy. Nauka drugiego obowiązkowego języka obcego rozpoczyna się w szkole ponadgimnazjalnej.
Zmian obawiają się dyrektorzy szkół, przewidując problemy z doborem kadry nauczycielskiej, z kolei rodzice są jak najbardziej zadowoleni.
– Według mnie właśnie maluchy najszybciej uczą się języków, dlatego cieszę się, że mój syn będzie uczył się angielskiego – mówi mama 7-letniego Michała, który od września rozpocznie naukę.
Dla rodziców istotne jest też, że w dalszych latach edukacji dzieci obowiązkowo będą uczyć się dwóch języków.
– Kiedy ja byłam jeszcze w podstawówce, czy w gimnazjum języków mogliśmy się uczyć tylko poprzez korepetycje, nie mieliśmy takich możliwości jakie obecnie oferowane są dzieciom i nastolatkom. A znajomość dwóch języków zwiększy ich szanse z znalezieniu dobrze płatnej pracy – zauważa 39-letnia Krystyna Kowalik.
MS