Jeszcze więcej piechurów

10

III Marsz Pieszo i Rowerem Dookoła Lubina przywiódł na linię startu 107 osób. – Nie spodziewaliśmy się takiej frekwencji. W ostatnim tygodniu zgłoszeń, do marszu zadeklarowało się sto trzydzieści osób. Niestety musieliśmy ograniczyć liczbę uczestników. – powiedział Piotr Socha, prezes STP Wędrowiec. Impreza nie miała charakteru rywalizacji sportowej.

– Trzeba powiedzieć, że siedemdziesiąt pięć procent uczestników, to mieszkańcy Lubina. Co ciekawe przyjechali do nas piechurzy ze Szczecina, Poznania czy Wrocławia. Widać więc, że impreza ma szansę się rozrosnąć i będzie odbywała się co roku. Gdybyśmy mogli, to na pewno przyjęlibyśmy wszystkie osoby z deklarowanych stu trzydziestu. – skomentował marsz Piotr Socha, prezes STP Wędrowiec.

Wszyscy uczestnicy rozpoczęli wędrówkę na sztucznych obiektach RCS. Tam po rundzie honorowej wyruszyli na poszczególne dystanse. Jak co roku każdy mógł spróbować swoich sił na 21, 35, 50 czy 100 km.

Jedną z najmłodszych uczestniczek była Natalia Szmygin, która wystartowała w kategorii rodzina wraz ze swoim tatą, Andrzejem. – Wybrałam się na marsz po raz pierwszy. Na pewno to, co mi się najbardziej podobało, to krajobraz. – powiedziała dziewięcioletnia uczestniczka marszu. – Już w zeszłym roku brałem udział na dystansie sto dziesięć kilometrów rowerem i powiedziałem sobie, że następnym razem zabiorę dzieci. Słowa dotrzymałem i tym razem poszliśmy z moją córką. Warto wziąć udział w takiej inicjatywie, bo można bardziej poznać swój region, który zresztą jest bardzo piękny. – dodał tato Natalii.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY