Po pewnym zwycięstwie na własnym terenie, lubinianki jechały do Czech bardzo pewne siebie. – Czytałyśmy grę rywalek w każdym elemencie. Na wyjeździe trzeba być równie zmotywowanym od pierwszych minut do końca – mówiła Bożena Karkut przed pojedynkiem z Britterm Veseli. W Czechach nie było jednak tak łatwo i dziewczęta uległy gospodyniom 24:25. Pomimo tej porażki lubinianki awansowały do dalszej rundy PZP.
Od samego początku, oba zespoły wykazywały dużą wolę walki. Spotkanie wyrównane, ale z lekką przewagą przyjezdnych. W 12. minucie spotkania boisko opuściła kapitan Zagłębia, Kaja Załęczna. W jednym ze starć, lubinianka została uderzona w oko. Do końca pierwszej partii lepsze okazały się przyjezdne wygrywając 14:11.
W drugiej partii gra nabrała nieco tragiczniejszego obrotu. Miedziowe w końcówce grały w osłabieniu co wykorzystały bardzo skutecznie zawodniczki Petera Sabatka. Choć Czeszki minimalnie wygrały pojedynek 25:24, to awans do kolejnej rundy Pucharu Zdobywców Pucharów wywalczyły miedziowe, które na własnym terenie zmiażdżyły Britterm Veseli 29:18.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin: Tsvirko, Maliczkiewicz – Załęczna 1, Ziółkowska, Ciepłowska, Semeniuk-Olchawa 4, Obrusiewicz 7, Jelic 3, Jochymek, Pielesz 2, Byzdra 5, Pałgan 1, Bader 1.