Dobra wiadomość dla mieszkańców z całego regionu, którzy przed egzaminem na prawo jazdy uczyli się w legnickiej szkole nauki jazdy „Start”. Po tym jak Samorządowe Kolegium Odwoławcze cofnęło prawo jazdy jednej z kobiet, w obronie pokrzywdzonych stanęła prokuratura. Dzięki temu sprawą zajął się wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny, który uchylił decyzję SKO i skierował ją do ponownego rozpatrzenia.
Sprawa zaczęła się od młodej legniczanki, której cofnięto prawo jazdy. Ale okazało się, że taka sama sytuacja dotyczy 540 osób z naszego regionu, dlatego prokuratura przyłączyła się do trwającego postępowania administracyjnego.
– Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uchylił decyzję SKO o cofnięciu przez legnicki ratusz uprawnień do kierowania pojazdami legniczance, której w 2007 r. wystawiono poświadczające nieprawdę zaświadczenie o ukończeniu kursu w szkole prowadzonej przez skazanego za to przestępstwo Marka K. – relacjonuje Liliana Łukaszewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Skargę w tej sprawie, w interesie kursantki, cztery miesiące temu złożyła legnicka prokuratura.
– W skardze zwrócono uwagę min. na uchybienia natury proceduralnej, polegające na zaniechaniu zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego w sposób wyczerpujący, wskutek czego organ błędnie uznał, że osoba ubiegająca się o wydanie prawa jazdy nie nabyła uprawnień do jego uzyskania – tłumaczy prokurator Łukaszewicz. – Co jednak najważniejsze w prokurator podniósł, iż w sprawienie uwzględniono słusznego interesu obywatela, jak też prowadzenia postępowania w sposób pogłębiający zaufanie obywateli do organów państwa. Błędnie bowiem uznano za prawidłową sytuację, w której konsekwencje za skutki błędów przy weryfikacji dokumentów popełnione przez inne organy przerzucone są na osoby nie mające możliwości sprawdzenia prawidłowości funkcjonowania ośrodków szkolenia i ośrodków egzaminowania – podkreśla.
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu rozstrzygając w tej sprawie uchylił decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy utrzymującego w mocy decyzję prezydenta Legnicy o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami.
Sąd zwrócił uwagę przede wszystkim na uchybienia natury proceduralnej, a zatem nieprzeprowadzenie przez organ pierwszej instancji kompletnego postępowania dowodowego. To głównie ten brak legł u podstawy przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia.
Szczegóły rozstrzygnięcia, a zatem aspekty jakie SKO będzie musiało wziąć pod uwagę ponownie analizując sprawę, znane będą po sporządzeniu przez WSA uzasadnienia wyroku na piśmie. To powinno nastąpić w ciągu najbliższego miesiąca.