Jeśli nie znajdą domu, trafią do schroniska

25

LUBIN. Dwa psiaki, które w ubiegłym tygodniu zostały porzucone na mrozie, nie mają szczęścia. Nadal nie znalazł się nikt, kto zechciałby je przygarnąć. A są takie przyjacielskie i chętne do zabawy. W lecznicy weterynaryjnej Animvet półroczny szczeniak i 7-letni samiec nadal czekają na nowy dom.

Oba psy to mieszańce. Pierwszy prawdopodobnie zgubił się właścicielom – ma na szyi czarną obrożę. Strażnicy miejscy odłowili go na ulicy Konopnickiej. Jak mówią pracownicy lecznicy, dość długo musiał przebywać na dworze. Był odmrożony, miał też liczne rany na całym ciele świadczące o walce z innymi psami. Dziś zwierzę czuje się już lepiej, została mu udzielona pomoc, pies otrzymał też leki.

Na nowego pana czeka też brązowo-podpalana półroczna suczka. Przywiozła ją jedna z lubinianek. Kobieta nie ma warunków, by zaopiekować się psem, nie mogła jednak patrzeć na marznące zwierzę. Suczka błąkała się po ulicy Mickiewicza. Dziś jest już w lecznicy. Jej także udzielono pierwszej pomocy.

Osoby, które zechcą przygarnąć któregoś z psów, proszone są o kontakt z lecznicą: 76 842-17-88 lub 601-844-472, w godzinach 9-18.

Jeśli nikt nie zechce przygarnąć zwierzaków, za kilka dni niestety będą musiały trafić do schroniska.


POWIĄZANE ARTYKUŁY