W hali przy ul. Wiejskiej w Kwidzynie, szczęśliwy byli dziś gospodarze meczu Superligi Meżczyzn, w którym MMTS podejmował MKS Zagłębie Lubin. Był to przedostatni pojedynek rundy zasadniczej, co oznacza, że w fazie play-off zagra ekipa Krzysztofa Kotwickiego, a nie Jerzego Szafrańca.
– Jesteśmy święcie przekonani, że możemy ograć Zagłębie – słowa Krzysztofa Kotwickiego, szkoleniowca Kwidzyna, niestety dla miedziowych sprawdziły się. Choć w pierwszej fazie meczu lubinianie byli stroną przeważającą i częściej wychodzili na prowadzenie, to już w drugich 30. minutach gospodarze meczu 21. kolejki Superligi Mężczyzn, doprowadzili do remisu, a następnie sami wypracowali sobie pozytywny wynik, którego bronili do samego końca. Kwidzyn ograł Zagłębie zaledwie jednym trafieniem, bo 25:24, ale właśnie to dało im pewne miejsce w fazie play-off. Obecnie MMTS ma 16 punktów, a Zagłębie tylko 13. Przed nami ostatnia kolejka rundy zasadniczej. Nawet w przypadku zwycięstwa podopiecznych Jerzego Szafrańca z Chrobrym Głogów i porażki Kwidzyna z Wisłą Płock, walka o utrzymanie w tym wypadku tyczyć się będzie miedziowych.
MMTS Kwidzyn – MKS Zagłębie Lubin 25:24 (13:14)
MMTS Kwidzyn: Kiepulski, Kochański – Jędrzejewski, Genda, Zadura, Sadowski, Klinger, Szczepański, Rosiak, Nogowski, Seroka, Łangowski, Daszek, Grzymski, Dobosz
MKS Zagłębie Lubin: Małecki, Dudek, Kubiszewski – Michałów, Stankiewicz, Gumiński, Kużdeba, Woźniczka, Przybylski, Szymyślik, Rosiek, Wolski, Paluch, Bartczak, Starzyński, Kulesza, Kulenović