Jechał pod wpływem narkotyków, spadł ze skarpy

4055

Stracił panowanie nad pojazdem, spadł ze skarpy i wylądował na drewnianej szopie. Co więcej, okazało się, że był pod wpływem narkotyków – spore problemy będzie miał teraz 31-latek z powiatu jaworskiego, który spowodował wypadek w gminie Rudna.

To inni kierowcy poinformowali mundurowych, że w Gwizdanowie w gminie Rudna doszło do groźnie wyglądającego wypadku.

– Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że kierujący pojazdem marki Audi, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w barierki energochłonne. Następnie spadł ze skarpy przy drodze, lądując dachem na drewnianej szopie – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Za kółkiem siedział 31-latek z powiatu jaworskiego, który wiózł dwóch kolegów w wieku 24 i 25 lat. Na szczęście żaden z nich nie odniósł poważnych obrażeń, skończyło się tylko na niewielkich zadrapaniach.

Mundurowi ustalili, że kierowca w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę swojego samochodu, gdyż pojazd nie był dopuszczony do ruchu. Dowód rejestracyjny audi został zatrzymany przez policję w związku z zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

– W trakcie wykonywania czynności zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenie policjantów. Funkcjonariusze przypuszczali, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Badanie narkotesterem na zawartość narkotyków dało wynik pozytywny – mówi asp. sztab. Serafin, dodając, że podczas przeszukania przy 31-latku znaleziono jeszcze susz roślinny.

Kierowca został zatrzymany i trafił do aresztu. Stracił też prawo jazdy, teraz o jego losie zdecyduje sąd. Grozi mu do trzech lat więzienia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY