Jazda na „bałwana” lub na „czołgistę”. To może sporo kosztować

1566

Choć do kalendarzowej zimy brakuje jeszcze kilka tygodni to mróz i obfite opady śniegu wielu dały się już we znaki. Ta jedna z ładniejszych pór roku niesie ze sobą dużo wyrzeczeń, zwłaszcza dla kierowców, którzy każdego ranka muszą wymiatać śnieg i zeskrobywać lód z samochodów. A co jeśli tego nie zrobią?

Pora zimowa zmusza nas wszystkich do zmiany zachowań na drodze. Wolniejsza jazda, świadomość wydłużonej drogi hamowania, opady atmosferyczne, śnieg i lód na drodze – to wszystko sprawia, że musimy „dostosować się” do tej pory roku.

Spadający śnieg z auta stanowi ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu, dlatego obowiązkiem kierowców jest całkowite odśnieżenie samochodu przed podróżą. Nie wszyscy jednak o tym pamiętają. To z pozoru prosta czynność, ale jak się okazuje nie dla wszystkich, bo wielu kierowców odśnieża zaledwie mały fragment szyby, przez co stwarza niebezpieczeństwo na drodze – zarówno dla siebie, jak i dla innych. Takie zachowanie nieuchronnie prowadzi do zdarzenia drogowego. Pamiętajmy, że w takich warunkach prowadzenie samochodu jest bardzo niebezpieczne zarówno dla kierowcy jak i innych użytkowników drogi.

Zgodnie z art. 66 pkt. 5 ustawy o ruchu drogowym, pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.

Kierowcy powinni pamiętać o tym, żeby nie tylko odśnieżyć samochód i zeskrobać lód, ale także, żeby sprawdzić czy da się odczytać tablice rejestracyjne. Jeśli jednak kierowca nie przyłożył się do tego za bardzo i nadal na jego samochodzie znajduje się śnieg i lód może liczyć się z wysokim mandatem.

Do tej pory można było otrzymać grzywnę w wysokości od 20 złotych do 500 złotych. Aktualnie mandat za nieodśnieżony samochód wynosi aż 3 tysiące złotych.

Policja ma prawo ukarać kierowcę także za niedostatecznie odśnieżone lub oszronione szyby. Za jazdę „na czołgistę” z kieszeni kierowcy może uciec kolejne 3 tysiące złotych.


POWIĄZANE ARTYKUŁY