Jastrzębski Węgiel lepszy od Cuprum Lubin

354

W pierwszym secie heroiczna walka, która dała zwycięstwo „Miedziowym Lisom”, ale z czasem szybkie tempo gospodarzy spadało, a rywale łapali wiatr w żagle do tego stopnia, że w czwartej części meczu wygrali 11:25. Niestety dla ekipy Marcelo Fronckowiaka, rewanż z Jastrzębskim Węglem nie był udany.

Licznie zebrana publiczność na trybunach oglądała od samego początku niezwykle wyrównany mecz. Gospodarze rozpoczęli od zagrywki w siatkę, więc pierwszy punkt powędrował do Cuprum Lubin. Drugi punkt zdobył już Miguel Tavares. Mocna zagrywka i wysoki solidny podwójny czy potrójny blok zaskoczył Jastrzębski Węgiel.

– Myśleliśmy chyba, że samo się wygra, a Cuprum zagrało w dobrym nastroju i pokazało, że na siedemdziesiąt procent nic nie ugramy – przyznaje Dawid Konarski, atakujący Jastrzębskiego Węgla.

Zespoły kończyły seta na przewagi. Gospodarze przede wszystkim skutecznym blokiem wygrali seta 28:26. W drugiej części meczu przyjezdni szybko się otrząsnęli. Punkty na początku mocnym atakiem zdobywał Graham Vigrass i Dawid Konarski. Podopieczni Slobodana Kovaca w pewnym momencie osiągnęli kilkupunktową przewagę, którą utrzymali do końca seta. Wygrali 18:25.

Pomimo dobrego początku trzeciego seta, gdzie już na otwarciu przyjmujący Bartłomiej Lipiński otworzył wynik meczu efektownym atakiem ze skrzydła, goście ponownie uzyskali prowadzenie i nie dali go sobie odebrać. Nawet heroiczne dwa punkty z rzędu kapitana Mateusza Sacharewicza nie pomogły utrzymać tempa i Cuprum przegrało 17:25.

O czwartym secie zarówno siatkarze, jak i kibice Cuprum Lubin chcieliby zapomnieć. Sporo błędów własnych plus znakomita gra przyjezdnych na zagrywce i przy siatce dała końcowy rezultat 11:25. MVP meczu okrzyknięto kapitana Jastrzębskiego Węgla – Lukasa Kampę.

– Zaczęliśmy mecz dobrze. Wygraliśmy tego pierwszego seta i może taka niespotykana od dwóch lat seria dwóch zwycięstw i zaczęliśmy ten trzeci mecz dobrze. Zapowiadało się dobrze, ale nie wiem czy to Jastrzębski podniósł poziom, czy my tak gorzej – komentuje Maciej Gorzkiewicz, rozgrywający Cuprum Lubin.

15 kolejka PlusLigi, Hala RCS
Cuprum Lubin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (28:26, 18:25, 17:25, 11:25)

Cuprum Lubin: Lipiński, Maruszczyk, Zawalski, Gorzkiewicz, Ziobrowski, Dvoranen, Biegun, Smoliński, Rodrigues, Sacharewicz, Domagała, Morozau, libero: Gruszczyński, Makoś.

Jastrzębski Węgiel: Fromm, Iglesias, Bucki, Konarski, Lyneel, Vigrass, Kampa, Depowski, Gladyr, Gruszczyński, Szalacha, Hain, Fornal, Cichosz, libero: Popiwczak, Rusek, Janicki.

Fot. Mariusz Babicz

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY