Jastrzębia czy Wronia? Ulica o dwóch nazwach?

191

Zazwyczaj adres budynku to po prostu nazwa ulicy, przy której stoi. Okazuje się jednak, że nie zawsze. Jako pewnego rodzaju ciekawostkę jedna z naszych Czytelniczek przysłała nam zdjęcia ulicy Wroniej, a właściwie Jastrzębiej. Podobno w mieście to niejedyne takie miejsce. Znacie podobne przypadki?

ulice 2
Fot. Czytelniczka

Przy ulicy Wroniej stoi blok z adresem… Jastrzębia. Rzeczywiście w pobliżu znajduje się ulica o tej nazwie. Jednak budynek, o którym mowa, zdecydowanie do niej nie przynależy. „To ulica o dwóch nazwach?” – pyta retorycznie w mailu do naszej redakcji Czytelniczka, która wysłała nam zdjęcia budynku i tabliczki z nazwą przy drodze.

W Urzędzie Miejskim w Lubinie dowiedzieliśmy się, że wiedzą o tym przypadku i że podobnych w Lubinie jest więcej.

– Większość dotyczy budynków, które powstały w połowie lat 70. Wtedy najpierw budowano bloki, a dopiero potem ulice – mówi Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubin. – Blok przy Wroniej delikatnie jedną ścianą zahacza o Jastrzębią i tą drogą dojeżdżało się do budynku, więc zapewne ktoś wiele lat temu uznał, że stoi właśnie przy tej ulicy – dodaje.

Tak zostało do dzisiaj. I choć lubiński magistrat odnotował kilka takich pozornych nielogiczności w nazwach ulic oraz budynków, to na co dzień nikomu one nie przeszkadzają i więcej kłopotów – szczególnie mieszkańcom – sprawiłoby ich prostowanie.

Pozostaje więc potraktować to jako miejską ciekawostkę. A Wy znacie podobne przypadki?


POWIĄZANE ARTYKUŁY