Na trzydzieści najlepszych zawodniczek, które miały okazję walczyć o laury na dystansie 1000m podczas igrzysk olimpijskich, najlepszą okazała się utytułowana łyżwiarka Miho Tagagi. Polki ostatecznie zajęły 17 i 20 lokatę.
Polscy kibice najpierw mieli okazję oglądać rywalizację 21-letniej Karoliny Bosiek, która w ósmej parze startowała z Koreanką Kim Minsun. Nasza kadrowiczka osiągnęła czas 1:16.79, natomiast jej rywalka 1:16.49. W końcowej klasyfikacji zajęła 17. miejsce. – Zrobiłam wszystko co w mojej mocy, aby dać z siebie wszystko – komentowała dla stacji TVPSport Karolina Bosiek.
W dwunastej parze z toru wewnętrznego startowała lubinianka Andżelika Wójcik, która za rywalkę na torze zewnętrznym miała holenderską legendę łyżwiarstwa szybkiego Ireen Wust. Dobrze pamięta ją Natalia Czerwonka, która walczyła z Wust choćby podczas igrzysk w Pjongczang na dystansie 1500m, gdzie Polka zajęła 9.miejce, a Holenderka wywalczyła złoto. W tej rywalizacji startowały wtedy także Katarzyna Bachleda-Curuś i Luiza Złotkowska (obecna komentatorka IO w Pekinie, przyp. red.).
Wracając na tor do jazdy szybkiej w Pekinie, to Andżelika Wójcik miała bardzo dobry czas otwarcia, mianowicie 17.77. Lubinianka ostatecznie osiągnęła rezultat 1:16.79, natomiast Ireen Wust – 1:15.11. Ostatecznie lubinianka zajęła 20. lokatę.
Fot. Screen z relacji na żywo sport.tvp.pl