To będzie walka, na którą czekał od lat. Mateusz Janur stanie do pojedynku o pas federacji FEN, mierząc się z Tomaszem Ostrowskim. Już 8. listopada lubinianin wejdzie do klatki, aby zawalczyć o upragnione trofeum.

Gala w Piotrkowie Trybunalskim będzie obfitować w wiele ciekawych pojedynków, ale oczy lubinian będą skierowane na walkę wieczoru, w której Mateusz Janur będzie walczył o pas z Tomaszem Ostrowskim. „Jasiu” wszedł do jednej z największych federacji w Europie jaką jest FEN z hukiem – nokautując Alekseya Shanina w 2023 roku. Kolejne walki to znów dominacja wojownika Armii Polkowice. Przed czasem kończył pojedynki z Dragańskim, Bykovem, a w ostatnim, który był o tymczasowy pas federacji poddał Bartłomieja Dragańskiego już po półtorej minuty walki.

Teraz przyszedł czas na pojedynek dwóch mistrzów wagi średniej (do 83,9 kg). Ostrowski dla federacji FEN stoczył sześć walk, z czego pięć ostatnich wygrał przed czasem. Obaj zawodnicy prywatnie bardzo dobrze się znają, jednak jak sam Mateusz mówi – to nie przeszkodzi aby w klatce dać świetny pojedynek.
– Nie jest to proste bić się z dobrym kolegą, ale jak to często MMA pokazuje te walki kolegów wychodzą bardzo emocjonujące dla kibiców. Znamy swoje słabe i mocne strony więc na pewno będziemy chcieli je wykorzystać – komentuje Janur
Gala w Piotrkowie Trybunalskim już w tę sobotę o godzinie 19.00. Bilety na sektor Mateusza rozeszły się natychmiastowo, więc będzie mógł liczyć tradycyjnie na mocne wsparcie swoich fanów. Imprezę będzie można również oglądać w Canal+.





