Jakubowska: To zupełnie inne granie

189

Piłkarki ręczne Zagłębia Lubin pewną wygraną w Kielcach zakończyły rozgrywki ligowe w tym roku. Przed Miedziowymi rewanżowe spotkanie w trzeciej rundzie eliminacji EHF Ligi Europejskiej. O rywalizacji z rosyjską Zviezdą rozmawialiśmy z rozgrywającą Mistrzyń Polski, najlepszą zawodniczką miesiąca w PGNiG Superlidze Kobiet, Kingą Jakubowską.

Za nami ostatnia ligowa wygrana w tym roku. Jak ocenisz spotkanie w Kielcach?

Myślę, że zagrałyśmy bardzo dobre spotkanie. Oczywiście zdarzyły się jakieś błędy, ale ciężko się gra przy takim wyniku, zachowując pełna koncentracje. Staramy się ciągle nad tym pracować. Każda z nas dołożyła swoje bramki czy skuteczne zagrania w obronie, bramkarki także odbiły swoje, stąd ten rezultat.

Było to kolejne spotkanie w ostatnim czasie. Kilka dni temu rywalizowałyście w europejskich pucharach w podmoskiewskim Czechowie. Spodziewałaś się takiego wyniku w Rosji?

Chyba nikt się takiego rezultatu nie spodziewał, ale muszę zaznaczyć, że zagrałyśmy tam bardzo dobre spotkanie. Wszystko funkcjonowało jak należy, wiec rezultat nie mógł być inny.

Wygrana cieszy tym bardziej, że pod Moskwa zagrałyście mocno okrojonym składzie.

Brakuje nam teraz paru kluczowych zawodniczek, ale też w związku z tym okazje do pokazania się miały inne zawodniczki i myślę , że każda wniosła do tego spotkania i naszej gry bardzo dużo dobrego.

Przed rewanżem stoicie w uprzywilejowanej pozycji?      

Oczywiście zaliczka dziewięciu bramek na pewno przemawia na nasza korzyść, ale należy pamiętać, że w sporcie wszystko jest możliwe i nie takie straty były już odrabiane. Dlatego musimy wyjść na ten mecz bardzo skoncentrowane i utrzymać tę koncentracje przez całe spotkanie. Zviezda na pewno będzie chciała zrobić wszystko, by to ona po meczu cieszyła się z awansu do fazy grupowej.

Jak Twoje wrażenia po pierwszych trzech meczach w europejskich pucharach?

Na pewno po tych meczach mogę stwierdzić, że to zupełnie inne granie jak i sędziowanie niż u nas w Polsce. Zachodząc coraz dalej spotykamy tylko coraz mocniejszych przeciwników, ale na pewno fajnie sprawdzić się na arenie międzynarodowej drużynowo, jak i indywidualnie  i rozegrać mecze inne niż te w polskiej lidze.

Wszyscy mamy nadzieję, że ta przygoda potrwa dużo dłużej.

Oczywiście my też na to liczymy i zrobimy wszystko by nasza przygoda w lidze Europejskiej trwała jak najdłużej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY