Obwodnica kontra most w Radoszycach – to tytuł spotu telewizyjnego, który przygotował urząd miejski. – Prezydent Lubina wskazuje w nim na nielogiczne dzielenie pieniędzy przez marszałka województwa dolnośląskiego – tłumaczy rzecznik włodarza Jacek Mamiński, jednocześnie zachęcając do obejrzenia tego krótkiego filmu.
Lubińska obwodnica południowa kosztowała około 80 mln zł. Była dla naszego miasta niezbędna, by upłynnić ruch. Tym bardziej, że marszałek wielokrotnie przekonywał, iż droga ta nie jest potrzebna, bo przecież powstanie droga S-3. A potem nagle się z tych zapewnień wycofał. – Gdybyśmy czekali na budowę S3, nadal nie mielibyśmy żadnej drogi – tłumaczy prezydent Raczyński, który ostatecznie zdecydował, że wybuduje obwodnicę z budżetu miasta.
Tymczasem na podobną inwestycję w urzędzie marszałkowskim znalazły się środki. Podobną, bo most w Radoszycach, o którym mowa, kosztował również kilkadziesiąt milionów złotych. Ale czy rzeczywiście był tak potrzebny jak obwodnica w Lubinie? Tę tezę podważają lubińscy urzędnicy.
– Obwodnicy Lubina dwukrotnie odmówiono unijnego dofinansowania, w zamian zbudowano most w szczerym polu, z którego korzysta znikoma – w porównaniu z lubińską obwodnicą – liczba kierowców – tłumaczy prezydencki rzecznik.
Spot będzie emitowany przez najbliższy tydzień jako ogłoszenie płatne przy Faktach TVP Wrocław.
Poniżej link do wspomnianego filmu: www.youtube.com/watch?v=QLLSI9KGVQI