Zwykła plastikowa butelka zamieniona w rakietę podbiła serca zgromadzonych w dużej sali lubińskiej Muzy. – Jeszcze raz! – krzyczeli uczniowie, którzy wypełnili salę po brzegi. Pokaz przypominał bardziej show niż tradycyjny wykład, ale dzięki temu dzieci więcej się nauczyły i zapamiętały. Takich niezwykłych prezentacji jest dziś w Muzie znacznie więcej, trwa tu bowiem Dolnośląski Festiwal Nauki.
– Było super. Fajny był eksperyment z balonem i wciśniecie jajka do butelki – stwierdzili zgodnie Małgosia, Igor, Mateusz, Wiktoria, Piotr oraz ich koledzy z klasy 6a ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Lubinie, wychodząc z pokazu „Niezwykłe właściwości zwykłych substancji”. Najbardziej spodobała im się jednak rakieta z plastikowej butelki, w której za paliwo rakietowe posłużył denaturat. Dzieciaki dopytywały, gdzie można kupić tę tajemniczą substancję. – Sam też zrobię taką rakietę, ale nie w domu, żeby nie zniszczyć sufitu, a w ogrodzie – zapewnia 12-letni Igor.
Z zaciekawieniem pokazowi przygotowanemu przez wykładowcę z Uniwersytetu Dziecięcego Unikids przyglądała się również nauczycielka szóstoklasistów. – Dolnośląski Festiwal Nauki to bardzo fajny sposób, żeby wprowadzić uczniów w fizykę i chemię, której jeszcze nie uczą się w szkole – mówi Renata Szykulska, wychowawczyni klasy 6a i jednocześnie nauczycielka języka polskiego. – W ubiegłym roku też braliśmy udział w tym festiwalu. Dzieciom bardzo podobają się pokazy i chętnie tu przychodzą – dodaje.
W sumie w tegorocznej lubińskiej odsłonie Dolnośląskiego Festiwalu Nauki przez dwa dni wzięło udział około 4 tysiące osób. W Centrum Kultury Muza zaplanowano 48 różnych wykładów i pokazów. Niektóre z nich gościły w Lubinie już wcześniej.
– Rzeczywiście część z wykładów postanowiliśmy zorganizować u nas jeszcze raz. Są to te pokazy, które cieszyły się największą popularnością w ubiegłym roku, na które najszybciej zabrakło wolnych miejsc, czyli na przykład roboty z LEGO – mówi dyrektor Centrum Kultury Muza Małgorzata Życzkowska-Czesak. – To już trzeci festiwal, który organizujemy. Po raz drugi zostaliśmy regionalnym koordynatorem tej imprezy, czyli sami konstruujemy swój program. Dzięki temu możemy do nas zaprosić wykładowców z Uniwersytetu Dziecięcego Unikids. Zawsze staramy się też, żeby wykład inauguracyjny nawiązywał do specyfiki naszego regionu. W ubiegłym roku poświęcony był kopalniom, a w tym hucie. Poprowadził go Seweryn Pluciński, inżynier metalurgii. Można było też obejrzeć film o pracy huty miedzi – dodaje dyrektor Muzy.
Zarówno na wykładzie inauguracyjnym, jak i na innych wykładach i pokazach zawsze jest komplet słuchaczy. W tym roku można było między innymi dowiedzieć się wszystkiego o wężach, poznać różne minerały, fizykę i chemię, a także zobaczyć wyposażenie polskich żołnierzy.
Choć w Lubinie festiwal odbywał się po raz trzeci, to na Dolnym Śląsku była to już osiemnasta edycja tej imprezy. https://youtu.be/FL1HjiFbrsg