22-latek ukradł skuter, ale daleko nim nie odjechał. Trafił na policjantów, którzy wezwani zostali do tej kradzieży.
– Mieszkaniec gminy Lubin powiadomił dyżurnego lubińskiej jednostki o kradzieży skutera. Policjant na miejsce zdarzenia wysłał funkcjonariuszy z grupy dochodzeniowo-śledczej. Po wykonanych czynnościach mundurowi wracali do komendy. Na jednej z ulic minęli się z jadącym na motorowerze mężczyzną. Stróże prawa od razu rozpoznali, że to jednoślad, którego kradzież przed chwilą przyjmowali – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
Funkcjonariusze zawrócili i zatrzymali mężczyznę, jak się okazało 22-letniego mieszkańca powiatu polkowickiego. Stacyjka skutera była uszkodzona, w plecaku 22-latka policjanci znaleźli narzędzia, którymi mógł posłużyć się, by ukraść pojazd.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a skuter został zwrócony właścicielowi.
– 22-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Przyznał się do tego czynu i dobrowolnie poddał się karze. Przypominamy, że za kradzież mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant sztabowy Sylwia Serafin.