– To dobra zabawa dla każdego, a w tym roku mamy wśród uczestników nawet dziewięciomiesięczne dziecko – mówi organizator Jan Doleziński. Już po raz 15. rowerzyści oraz piechurzy wystartowali w maratonie dookoła Lubina.
Ponad 400 uczestników bierze udział w 15. jubileuszowym Maratonie Pieszo i Rowerem Dookoła Lubina.
– To jest maraton i rozrywka dla każdego, chodzi o dobrą zabawę i integrację. W tym roku jako uczestnik w naszym biegu bierze udział nawet dziewięciomiesięczne dziecko. Oczywiście trasę pokona w wózku – informuje Jan Doleziński, prezes Stowarzyszenia Turystyki Pieszej „Wędrowiec”, organizatora maratonu.
Piechurzy muszą przejść dystans 10, 25, 50 lub koronny 100 kilometrów; startują w różnych godzinach i niestraszna im pogoda. Natomiast rowerzyści muszą przejechać 50 lub 110 km. Pierwsi na mecie po pokonaniu rowerami 50-kilometrowego dystansu pojawili się Artur Diduszko i Mirosław Sutor.
– To już nasz kolejny wyjazd, ja wcześniej startowałem w tym rajdzie z innym kolegą – mówi Mirosław Sutor. – Ogólnie mi się spodobało i teraz pojechaliśmy trzeci raz z kolei – dodaje uczestnik rajdu.
Start i meta maratonu zlokalizowane są przy torze łyżwiarskim Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie. Wszyscy uczestnicy otrzymują pamiątkowe medale, a dodatkowo na mogą liczyć na ciepłe napoje. Trasa wiedzie przez malownicze okolice stolicy Zagłębia Miedziowego.
Fot. Tomasz Folta